Wtorek w Premiership: Owen zostaje w Newcastle

Wtorek w Premiership: Michael Owen przyznał, że jest szczęśliwy w Newcastle United. Natomiast Arsene Wenger ma nadzieję, że Robin Van Persie wprowadzi trochę "świeżej krwi" do składu Kanonierów, a niepewna jest posada Alana Curbishley'a.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Owen zadowolony z gry dla Newcastle

O przyszłości Michaela Owena spekuluje się bardzo dużo, jednak sam zawodnik powiedział, że jest szczęśliwy na St James Park. Reprezentant Anglii dodał, iż nie jest zadowolony z wyników osiąganych przez Sroki.

- Zadomowiłem się w Newcastle i jestem tutaj szczęśliwy, ale na pewno nie jestem zadowolony z wyników, które ostatnio osiągamy - powiedział Owen. Wychowanek klubu z Anfield także nie jest w najwyższej formie i w tym sezonie strzelił tylko sześć goli, ale przez wiele tygodni leczył kontuzje.

Wenger wierzy w pomoc Van Persiego

Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn wierzy, że Robin Van Persie okaże dużym wzmocnieniem jego składu pod koniec sezonu. Reprezentant Holandii przez wiele tygodni leczył kontuzję, ale wreszcie wrócił do składu Kanonierów.

Wobec kontuzji Eduardo da Silva powrót Van Persiego jest dużym wzmocnieniem składu Wengera, chociaż 24-letni zawodnik strzelił swojego ostatniego gola na początku października poprzedniego roku.

Dwóch Argentyńczyków trafi do Premiership?

Tottenham Hotspur jest zainteresowany sprowadzeniem do swojego zespołu dwóch piłkarzy z Primera Division. Juande Ramos zamierza latem pozyskać napastnika Diego Milito z Realu Saragossa oraz obrońcę Geatafe Daniela Diaza.

Już latem poprzedniego roku Manchester City pytał o Milito i wówczas dostał odpowiedź, że Argentyńczyk może odejść, ale za 25 milionów euro. Do transakcji ostatecznie nie doszło. Teraz Tottenham ma nadzieję, że kwota odstępnego będzie wynosić do piętnastu milionów euro, a na White Hart Lane miałby on zastąpić Darrena Benta.

Z kolei boczny obrońca Daniel Diaz jest wyceniany na około sześć milionów euro i 29-letni Argentyńczyk miałby zastąpić w Kogutach Pascala Chimbondę, który nie jest szczęśliwy w Tottenhamie.

Richards wróci szybciej?

Micah Richards niedawno przeszedł operację kolana. Piłkarz ma jednak nadzieję, że do gry wróci szybciej niż przewidują to lekarze i chce być gotowy do gry już za kilka tygodni. Czy mu się to uda? Lekarze twierdzą, że nie.

- Operację miałem dwa tygodnie temu i teraz czuję się dobrze. Myślę, że wrócę do gry szybciej niż wszyscy spodziewają się tego - powiedział Micah Richards. - Nie mogłem dłużej wstrzymywać się z przekładaniem operacji, bo z każdym meczem było coraz gorzej - dodał.

Milner musi przejść dokładniejsze badania

James Milner w sobotnim meczu z Liverpoolem doznał kontuzji stopy. Piłkarz przeszedł już jedne badania, ale przejdzie kolejne, aby sztab medyczny mógł wydać pełną opinię o urazie Milnera.

Na razie nie wiadomo czy skrzydłowy Newcastle United zagra w poniedziałkowy meczu Premiership z Birmingham City. Będzie dopiero to wiadomo po dokładnych badaniach. Na pewno stopa nie jest złamana, ale jest ona spuchnięta, co uniemożliwia dokładne prześwietlenie.

Bilić zastąpi Curbishley'a?

Po trzech przegranych meczach po 0:4, menedżer West Ham United Alan Curbishley znalazł się pod ciężką krytyką. Wprawdzie zarząd Młotów zapewnia, że ma on pełne poparcie, jednak nieoficjalnie wiadomo, iż rozpoczęły się poszukiwania nowego szkoleniowca.

Padło na selekcjonera reprezentacji Chorwacji Slavena Bilica, który ma dobre notowania na Wyspach po zwycięstwie nad reprezentacją Anglii na Wembley w eliminacjach do mistrzostw Europy.

Zdaniem brytyjskich gazet Bilic jest zainteresowany pracą na Upton Park, a dodatkowym argumentem przemawiającym za Chorwatem jest fakt, że przez rok grał dla WHU jako piłkarz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×