Pierwsze minuty meczu nie były nadzwyczaj porywające. Przewagę miał Piast Gliwice, który częściej przebywał na połowie rywala. Z zapędów ofensywnych gliwiczan niewiele jednak wynikało. Próby Sasy Ziveca czy Stojana Vranjesa nie były w stanie w większym stopniu zagrozić bramce Arki Gdynia. Goście odpowiedzieli niecelnymi uderzeniami Adama Marciniaka i Mateusza Szwocha.
Groźniej zrobiło się dopiero w 27. minucie. Po szybkiej wymianie podań z dystansu przymierzył Zivec, a piłka trafiła w słupek. Po chwili było już jednak 1:0 dla gospodarzy. Marciniak fatalnie zagrał w swoim polu karnym, futbolówkę przejął Martin Bukata, który łatwo oszukał obrońcę i precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Konrada Jałochę.
Wicemistrzowie Polski próbowali iść za ciosem. W 37. minucie przebojową akcję przeprowadził będący ostatnio w bardzo wysokiej formie Gerard Badia. Hiszpan minął przed polem karnym kilku rywali i próbował zaskoczyć golkipera Arki. Jego próba minęła jednak nieznacznie cel.
Po zmianie stron Arka mocniej zaatakowała Piasta i przyniosło to efekty w 54. minucie. Po kontrowersyjnej decyzji sędziego, który odgwizdał przewinienie Urosa Koruna w polu karnym, "jedenastkę" na gola zamienił Szwoch.
ZOBACZ WIDEO Remontady nie było. Sensacyjna porażka Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN]
Gdynianie coraz śmieli zaczynali sobie poczynać przy Okrzei, ale to gospodarze w krótkim odstępie czasu mieli dwie okazje. Najpierw zablokowany w ostatniej chwili został Zivec, a po chwili kąśliwe uderzenie z okolic osiemnastego metra oddał Badia, a Jałocha z największym trudem odbił piłkę na rzut rożny.
W 62. minucie Arka wyszła na prowadzenie. Z prawego skrzydła dośrodkował Dariusz Formella, a celną główką popisał się Rafał Siemaszko, który kontynuuje swoją strzelecką passę.
Prawdziwe wejście smoka na boisko zanotował Maciej Jankowski. Napastnik na boisku pojawił się w 69. minucie, a już po kilkunastu sekundach wpisał się na listę strzelców! Badia dograł w pole karne z lewego skrzydła, a tam głową z pięciu metrów Jałochę pokonał były gracz Wisły Kraków.
W 84. minucie na prowadzenie znowu wyszli wicemistrzowie Polski! Warcholak faulował tuż przed polem Jankowskiego, do piłki podszedł Badia i kapitalnym uderzeniem w okienko nie dał szans bramkarzowi!
Jeszcze w doliczonym czasie gry potężną bombę z okolic dwudziestego metra posłał Radosław Murawski, ale piłka odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko.
Piast Gliwice - Arka Gdynia 3:2 (1:0)
1:0 - Martin Bukata 30'
1:1 - Mateusz Szwoch 54'(k)
1:2 - Rafał Siemaszko 66'
2:2 - Maciej Jankowski 69'
3:2 - Gerard Badia 84'
Składy:
Piast Gliwice:
Jakub Szmatuła - Aleksandar Sedlar, Uros Korun, Marcin Flis - Radosław Murawski, Stoajn Vranjes - Bartosz Szeliga, Martin Bukata (67' Michał Masłowski), Sasa Zivec (69' Maciej Jankowski) - Gerard Badia, Michal Papadopulos.
Arka Gdynia: Konrad Jałocha - Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Przemysław Stolc, Marcin Warcholak - Adam Marciniak (46' Przemysław Trytko), Yannick Kakoko - Marcus Vinicius (62' Miroslav Bożok), Mateusz Szwoch, Dariusz Formella - Rafał Siemaszko (78' Michał Nalepa).
Żółte kartki: Zivec, Korun (Piast) oraz Warcholak, Formella (Arka).
Czerwona kartka:
Warcholak (Arka) /za 2 żółte/.
Sędzia:
Paweł Raczkowski (Warszawa).
Linetty i Bereszyński kontra wielkie Juve! Zobacz starcie Sampdoria – Juventus NA ŻYWO 19.03 o 14:55 w Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.