Serie A: podrażniona AS Roma odpowiedziała trzema golami

Getty Images
Getty Images

AS Roma zwyciężyła 3:1 z US Sassuolo na zakończenie 29. kolejki i pozostała wiceliderem Serie A. Wojciech Szczęsny nie miał dużych szans na interwencję przy straconym golu.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek zaczął się dla Giallorossich równie źle jak poprzedni z Olympique Lyon, po którym pożegnali się z europejskimi pucharami. Wojciech Szczęsny denerwował się na swoich obrońców, ale ci nie słuchali jego ostrzeżeń i pozostawiali bez opieki Gregoire Defrela. W końcu napastnik US Sassuolo wymierzył za to karę i strzelił potężnie na 1:0 po podaniu Domenico Berardiego oraz sprytnym przepuszczeniu Matteo Politano.

Trener Luciano Spalletti wyglądał na wyprowadzonego z równowagi, ale jego podopieczni potrafili szybko odpowiedzieć. Bramka Leandro Paredesa na 1:1 była równie elegancka jak Defrela. Pomocnik AS Roma huknął po ziemi zza pola karnego w narożnik bramki US Sassuolo.

Po wyrównaniu temperatura meczu spadła i zanosiło się na kompromisowy wynik do przerwy. Giallorossi zdążyli wyjść na prowadzenie w czasie doliczonym. Stephan El Shaarawy, który zastępował na desancie Edina Dzeko, przegrał pojedynek z Andreą Consiglim, ale blisko bramki przyczaił się jeszcze Mohamed Salah i dobił strzał "Faraona". Trener gości Eusebio Di Francesco aż usiadł z wrażenia, ponieważ czekało go trudne zadanie. Po drugim ciosie musiał ponownie poderwać podopiecznych do walki.

Krótko po przerwie przyjezdni zagościli kilkakrotnie w sąsiedztwie Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz AS Roma nie nudził się przed wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji Polski. W 50. minucie w statystyce strzałów celnych było 4:4, a najtrudniejsze dla Szczęsnego były uderzenia Defrela oraz Politano. Sporym zaskoczeniem była zmiana najgroźniejszego wśród gości Francuza na Alessandro Matriego. To musiało się źle skończyć.

ZOBACZ WIDEO Skorupski obronił karnego, ale Napoli i tak wygrało - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Trener AS Roma zrewanżował się wprowadzeniem Edina Dzeko, ale nie za kogoś z ofensywnego trio El Shaarawy, Salah, Nainggolan, a za skrzydłowego Bruno Peresa. Gospodarze nie zamierzali więc pilnować skromnej przewagi.

W 66. minucie Bośniak już widział piłkę w bramce, a jednak na jego płaskie uderzenie zareagował Consigli. Co się odwlecze, to nie uciecze i dwie minuty później zmiennik zdobył gola po wymianie podań z Kevinem Strootmanem, której nie wypadało zakończyć złym strzałem. Po 21. trafieniu Dzeko w sezonie było praktycznie po zawodach.

Giallorossi obronili pozycję wicelidera przed atakiem SSC Napoli i podbudowali się po odpadnięciu z Ligi Europy. W pucharach grali niedawno również piłkarze US Sassuolo, ale nie przypominali zespołu, który w poprzednim sezonie zremisował w Rzymie.

AS Roma - US Sassuolo 3:1 (2:1)
0:1 - Gregoire Defrel 9'
1:1 - Leandro Paredes 16'
2:1 - Mohamed Salah 45'
3:1 - Edin Dzeko 68'

Składy:

Roma: Wojciech Szczęsny - Kostas Manolas, Federico Fazio, Antonio Ruediger - Bruno Peres (60' Edin Dzeko), Leandro Paredes (87' Daniele De Rossi), Kevin Strootman, Emerson Palmieri - Radja Nainggolan, Mohamed Salah (76' Diego Perotti) - Stephan El Shaarawy.

Sassuolo: Andrea Consigli - Timo Letschert (46' Pol Lirola), Francesco Acerbi, Federico Peluso, Christian Dell'Orco - Lorenzo Pellegrini, Simone Missiroli (69' Federico Ricci), Alfred Duncan - Domenico Berardi, Gregoire Defrel (58' Alessandro Matri), Matteo Politano.

Żółta kartka: Letschert (Sassuolo)

Sędzia: Marco Di Bello.

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)