Lotto Ekstraklasa: najwięksi pechowcy! Dla nich sezon już się skończył

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Michał Stawowiak / fokusmedia.com.pl /
Newspix / Michał Stawowiak / fokusmedia.com.pl /
zdjęcie autora artykułu

Choć do zakończenia kampanii 2016/2017 pozostało jeszcze 11 kolejek, dla tych piłkarzy sezon już się skończył. Oto najwięksi pechowcy, którzy z powodu kontuzji ominą finisz Lotto Ekstraklasy.

Miroslav Covilo (Cracovia)

W wyniku zderzenia z Jarosławem Fojutem w trakcie meczu 22. kolejki z Pogonią Szczecin (1:1) Miroslav Covilo nabawił się poważnego urazu głowy. Serb doznał licznych złamań w obrębie twarzoczaszki i przez blisko dwa tygodnie przebywał w szpitalu. W sezonie 2016/2017 Covilo na boisko już nie wróci, a nie wiadomo, czy w ogóle zdecyduje się na kontynuowanie kariery.

Covilo otrzymuje wsparcie z każdej strony, a nie tylko od piłkarzy i kibiców Cracovii. Fojut, który nieumyślnie przyczynił się do urazu Serba, w ramach przeprosin wysłał mu swoją koszulkę, a gdy w spotkaniu 24. kolejki z Wisłą Płock (1:1) zdobył bramkę, to zadedykował ją właśnie zawodnikowi Pasów.

- Zawsze dedykuję bramki żonie i dzieciom, ale tę chciałbym zadedykować Miro Covilo. Życzę mu najszybszego powrotu do zdrowia - stwierdził obrońca Pogoni.

W momencie odniesienia urazu Covilo miał na koncie 7 goli i był najskuteczniejszym zawodnikiem Cracovii. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest defensywnym pomocnikiem, będziemy mieli pełen obraz tego, jak wielkiej straty doznał krakowski zespół.

Edvinas Girdvainis (Piast Gliwice)

8 marca, podczas treningu Piasta, Edvinas Girdvainis zderzył się z jednym z kolegów. W wyniku tego starcia ucierpiał tak poważnie, że musiał przejść operację nerki. W szpitalu spędził blisko dwa tygodnie, a na boisko wróci dopiero w przerwie letniej.

- Przez najbliższy miesiąc mam zakaz uprawiania sportu. Lekarz zalecił mi dbać o siebie i odpoczywać. Jestem z bliskimi, w dobrych rękach i wszystko jest w porządku. Mam teraz włączony "tryb łóżkowy" - mówił 22 marca po wyjściu ze szpitala.

ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Nie jest to nic poważnego

W sezonie 2016/2017 Litwin wystąpił w sezonie 11 meczach Piasta. Zagrał też w trzech meczach el. MŚ 2018.

Jarosław Jach (Zagłębie Lubin)

W spotkaniu 22. kolejki Lotto Ekstraklasy z Arką Gdynia (1:0) Jarosław Jach nabawił się kontuzji stawu skokowego, która okazała się być na tyle poważna, że 23-latek musiał przejść operację. Realny scenariusz zakłada, że na boiska ekstraklasy wróci dopiero w sezonie 2017/2018.

Kontuzja Jacha to problem nie tylko dla lubińskiego zespołu, ale też dla młodzieżowej reprezentacji Polski, która w czerwcu będzie walczyła o tytuł mistrza Europy U-21. 23-latek był podstawowym zawodnikiem drużyny Marcina Dorny - przed urazem wystąpił od pierwszej minuty w każdym z 11 spotkań, które "młodzieżówka" rozegrała w ramach przygotowań do mistrzostw. Podczas turnieju miał tworzyć duet stoperów z Pawłem Dawidowiczem bądź Janem Bednarkiem.

Rafał Pietrzak (Wisła Kraków)

Wiślak może mówić o sporym pechu, bo ciągnącej się za nim do dziś kontuzji ścięgna Achillesa doznał... na rozbieganiu po meczu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy z Górnikiem Łęczna (3:2). Pietrzak pojawił się na boisku tylko na kilkadziesiąt sekund, a po tym epizodycznym występie doznał poważnej kontuzji. 25-latek przeszedł już dwie operacje, a do pełnej dyspozycji trenera Kiko Ramireza będzie dopiero w lipcu.

Bartłomiej Smuczyński (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)

Pomocnika Bruk-Betu zabraknie do końca sezonu z powodu kontuzji kolana, która wymagała interwencji chirurgicznej. Wychowanek Lechii Gdańsk doznał drugiego tak poważnego urazu kolana w ostatnim czasie. Wcześniej był wyłączony z gry z powodu kontuzji kolana od listopada 2014 do sierpnia 2015 roku.

Maciej Szmatiuk (Górnik Łęczna)

W rozpaczliwej walce o utrzymanie w ekstraklasie Górnik będzie musiał radzić sobie bez swojego najbardziej doświadczonego obrońcy. W połowie Maciej Szmatiuk doznał urazu więzadła krzyżowego przedniego w kolanie i pełną sprawność w nodze odzyska dopiero za kilka miesięcy.

Bilans 37-latka w bieżącym sezonie to 20 występów i jedna bramka.

Źródło artykułu:
Cracovia utrzyma się w Lotto Ekstraklasie mimo braku Miroslava Covilo?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)