Primera Division: Barca wygrała bez Messiego. Suarez zbliżył się do Argentyńczyka

Getty Images / Luis Suarez i jego radość po golu w barwach FC Barcelona
Getty Images / Luis Suarez i jego radość po golu w barwach FC Barcelona

W 29. kolejce Primera Division FC Barcelona pokonała na wyjeździe Granadę 4:1. Bramki dla aktualnego mistrza Hiszpanii zdobyli Luis Suarez, Paco Alcacer, Ivan Rakitić i Neymar.

W meczu z Granadą nie mógł wystąpić największy gwiazdor Barcelony, Lionel Messi, który przed przerwą na spotkania międzynarodowe obejrzał 5. żółtą kartkę w rozgrywkach Primera Division. W Andaluzji Argentyńczyka zastąpił Rafinha, ale już po kwadransie musiał zejść z boiska z powodu kontuzji.

Za Brazylijczyka pojawił się Paco Alcacer, ale największe zagrożenie pod bramką rywala tradycyjnie siał Luis Suarez. Urugwajczyk popisał się m.in. kapitalnym strzałem zewnętrzną częścią stopy, po którym piłka odbiła się od poprzeczki. Ponadto bardzo dobrze między słupkami spisywał się golkiper Guillermo Ochoa.

Luis Suarez dopiął swego w samej końcówce pierwszej połowy. Kapitalną asystą z własnej połowy popisał się Jordi Alba, a były napastnik Liverpoolu po sprytnym lobie cieszył się ze swojego 23. gola w tym sezonie ligowym. Tym samym Urugwajczyk traci tylko 2 trafienia do lidera klasyfikacji strzelców - Lionela Messiego.

Wydawało się, że premierowe trafienie otworzy worek z bramkami dla Barcelony. Tymczasem tuż po zmianie stron, niespodziewanie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Wprowadzony w przerwie Jeremie Boga dostał prostopadłą piłkę i wykorzystał sytuację sam na sam.

ZOBACZ WIDEO Kompromitacja Milanu, tylko remis z outsiderem. Skrót meczu Pescara Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]

FC Barcelona rzuciła się do ataków i na kolejne prowadzenie czekała niecały kwadrans. Luis Suarez tym razem popisał się świetnym podaniem, a swojego 4. gola w barwach "Dumy Katalonii" zdobył Alcacer. Nadzieje gospodarzy na korzystny wynik pogrzebał Uche Agbo, który w ciągu 3 minut obejrzał 2 żółte kartki i wyleciał z boiska. Osłabienie rywali Barca wykorzystała błyskawicznie, a w samej końcówce do siatki trafiali Ivan Rakitić oraz Neymar.

Gracze Luisa Enrique mają 2 punkty straty do Realu Madryt, ale "Królewscy" rozegrają jeszcze zaległy wyjazdowy mecz z Celtą Vigo.

***

Ponownie cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Przemysław Tytoń. Jego konkurent do gry w bramce Deportivo La Coruna, German Lux, 3-krotnie wyjmował piłkę z siatki w niedzielne popołudnie. Mecz z Valencią mógł się potoczyć zupełnie inaczej. Już na początku spotkania goście wywalczyli bowiem rzut karny, którego na bramkę nie potrafił zamienić Faycal Fajr. El Depor ma tylko 5 punktów przewagi nad strefą spadkową.

Valencia CF - Deportivo La Coruna 3:0 (2:0)
1:0 - Ezequiel Garay 10'
2:0 - Raul Albentosa (sam.) 29'
3:0 - Joao Cancelo 90+1'

W 8. minucie Faycal Fajr (Deportivo) nie wykorzystał rzutu karnego.

Granada CF - FC Barcelona 1:4 (0:1)
0:1 - Luis Suarez 44'
1:1 - Jeremie Boga 50'
1:2 - Paco Alcacer 64'
1:3 - Ivan Rakitić 83'
1:4 - Neymar 90+1'

Składy:

Granada CF: Guilhermo Ochoa - Dimitri Foulquier, Matthiew Saunier, David Lomban, Gaston Silva (78' Isaac Cuenca), Litri - Andres Pereira, Uche Agbo, Victorien Angban (46' Jeremie Boga), Wakaso Mubarak - Artem Kraweć (55' Adrian Ramos).

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Javier Mascherano, Jeremy Mathieu, Jordi Alba - Ivan Rakitić (87' Carles Alena), Sergio Busquets, Andre Gomes (67' Andres Iniesta) - Rafinha (17', Paco Alcacer), Luis Suarez, Neymar.

Żółte kartki: Lomban, Agbo (Granada) oraz Sergi Roberto, Alba, Rakitić (FC Barcelona).

Czerwona kartka: Uche Agbo /82', za drugą żółtą/ (Granada).

Sędzia: Jaime Latre.

[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (3)
Rafix95
5.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dokładnie, znów skomentowałeś. 
Badger
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Blazen w akcji;) 
avatar
Jacek Kowalski
2.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Granada miała wyjątkowego pecha, że Messi nie mógł zagrać akurat w tym meczu. Gdy Messi nie przeszkadza i Barca ma 11 pełnoprawnych zawodników na boisku to jest nie do zatrzymania.