Gdy w pierwszych siedmiu wiosennych meczach Cracovia zdobyła tylko sześć punktów, przez co wylądowała w strefie spadkowej, przyszłość trenera Jacka Zielińskiego przy Kałuży 1 wisiała na włosku. W miniony weekend Pasy pokonały Śląsk Wrocław (1:0), co uratowało szkoleniowca przed zwolnieniem, ale prezes klubu, Janusz Filipiak otwarcie przyznaje, że kontaktuje się z innymi trenerami.
- Moją intencją jest to, by trener Zieliński był z nami do końca kontraktu. Są jakieś rozmowy, trener Zieliński o tym wie, ale to jest plan "B" albo "D" nawet. Dla mnie trenerem Cracovii na dziś jest trener Zieliński i razem musimy z tego bałaganu wyjść - stwierdził Filipiak.
Sam Zieliński z dużym spokojem przyjmuje to, co dzieje się wokół Cracovii. Po porażce z Wisłą Płock (1:4) w 27. kolejce przyznał nawet, że liczy się ze zwolnieniem, ale nie zamierza żalić się na sytuacje, w jakiej się znalazł.
- Cały czas mam wewnętrzny spokój i medialnymi doniesieniami sobie głowy nie zaprzątam. Z prezesem Filipiakiem jestem w stałym kontakcie i o tych rzeczach, które pojawiają się w prasie, wiem trochę wcześniej - mówi Zieliński.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
- Jestem na tyle doświadczonym człowiekiem i trenerem, że mamy spokojny sen. Skupiam się na pracy z zespołem, na najbliższym meczu z Jagiellonią. Nie sprawdzam tych informacji i nie pochylam się nad nimi - los każdego trenera jest taki sam. Nie zajmuję się tym, co będzie w lipcu - dodaje opiekun Pasów.
Jacek Zieliński jest trenerem Cracovii od kwietnia 2015 roku. Poprowadził Pasy w 74 ligowych meczach, w których te zdobyły 111 punktów - w branym pod uwagę okresie to szósty wynik w lidze.