Mecz Interu z AC Milan rozpocznie się o 12:30. Nietypowa pora rozegrania meczu jest ukłonem w kierunku kibiców z Azji.
Według doniesień włoskich mediów sobotni hit Serie A obejrzy w telewizji około 862 mln widzów, co byłoby bezprecedensową widownią.
Oba mediolańskie kluby mają interes w przypodobaniu się azjatyckiej widowni. Właścicielem Milanu jest konsorcjum prowadzone przez Yonghonga Li, z kolei właścicielem Interu jest chińskie Suning Group.
"La Gazzetta dello Sport" donosi, że oba kluby zarobią z tytułu praw telewizyjnych 4 mln euro. To najwyższy wynik od września 2016 roku, gdy Inter zarobił 3,9 mln za mecz z Juventusem.
Wszystkie bilety na sobotni klasyk zostały wyprzedane. Część z wejściówek rozeszła się wśród klientów korporacyjnych, więc prawdopodobnie nie wszystkie miejsca 80-tysięcznego San Siro będą zajęte.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Cieślak: Teraz bombę może zbudować nawet amator
TEN MECZ o środek tabeli
NIKOGO po za zboczonymi zwolennikami
nie zainteresuje.
Kiedyś MOŻE...
to że CHINY kupią transmisję to
daleka droga do oglądalności