Trzy wolne miejsca w grupie mistrzowskiej i pięciu kandydatów. Trzy zespoły wciąż walczą o pozycję lidera

Pary 30. kolejki Lotto Ekstraklasy:

KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Lech Poznań - Ruch Chorzów / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Górnik Łęczna - Wisła Kraków / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Korona Kielce - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Arka Gdynia - Wisła Płock / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Cracovia - Legia Warszawa / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk / sob. 22.04.2017 godz. 18.00

W kontekście walki o grupę mistrzowską istotne będą wyniki czterech meczów:
KGHM Zagłębie - Śląsk
Korona - Bruk-Bet Termalica
Arka - Wisła Płock
Pogoń - Lechia

Drużyny zaangażowane w walkę o grupę mistrzowską: Pogoń, Bruk-Bet Termalica, Korona, Wisła Płock, KGHM Zagłębie.

Tabela Lotto Ekstraklasy przed 30. kolejką:

Jak wygląda sytuacja drużyn, które walczą o pierwszą ósemkę? Szczegóły na kolejnej karcie.
[nextpage]Warto zaznaczyć, że w fazie zasadniczej - w przypadku równej liczby punktów dwóch lub więcej drużyn - o wyższym miejscu w tabeli decyduje bilans meczów bezpośrednich (w rundzie finałowej to się zmieni i wtedy znaczenie będzie mieć wyższa pozycja po fazie zasadniczej).

W najlepszej sytuacji są aktualnie Korona Kielce, Pogoń Szczecin, Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Wisła Płock. Te ekipy mają los w swoich rękach i jeśli sięgną w 30. kolejce po trzy punkty, na pewno zakwalifikują się do grupy mistrzowskiej.

Nafciarze przystąpią do walki będąc pod kreską, mimo to zależą wyłącznie od siebie. Powód? W starciu Korony z Bruk-Bet Termaliką któryś zespół musi stracić punkty, a to oznacza, że jeśli piłkarze Marcina Kaczmarka wygrają, na pewno wyprzedzą któregoś z tych rywali.

Spośród piątki ekip zaangażowanych w batalię o grupę mistrzowską, w najgorszej sytuacji jest KGHM Zagłębie. Miedziowi nie będą pewni awansu nawet jeśli wygrają swój mecz ze Śląskiem Wrocław. Wtedy potrzebny im będzie jeszcze brak zwycięstwa Wisły Płock lub Pogoni, albo remis w starciu Korony z Bruk-Bet Termaliką (wówczas wyprzedziliby zarówno kielczan, jak i drużynę z Niecieczy).

O co jeszcze toczy się walka? Szczegóły na kolejnej karcie.
[nextpage]Regulamin stanowi, że cztery pierwsze drużyny z każdej grupy zyskają dodatkowy (czwarty) mecz u siebie w rundzie finałowej. W grupie mistrzowskiej wszystko jest jasne, bo tu czołowa czwórka została już wyłoniona.

Istotne jest natomiast zachowanie pozycji lidera, o którą biją się trzy drużyny: Jagiellonia, Legia oraz Lechia. Ekipie Michała Probierza wystarczy do tego zwycięstwo z Piastem. Mistrz Polski będzie liderem jeśli sam zwycięży z Cracovią, a Jaga nie wygra, bądź zremisuje przy jednoczesnej porażce białostoczan (wtedy miałby od nich lepszy bilans meczów bezpośrednich).

Kto o co gra w 30. kolejce? Połowa drużyn nie dostanie żadnej zdobyczy za remis

W najgorszej sytuacji jest Lechia. Ona musi bezwzględnie wygrać swoje spotkanie z Pogonią, a jednocześnie liczyć na porażki Jagiellonii i Legii. Wtedy zrówna się punktami z zespołem z Białegostoku i wyprzedzi go dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich starć.

Możliwa jest także sytuacja, w której wszystkie trzy zainteresowane drużyny - Jagiellonia, Legia i Lechia - będą mieć równą liczbę (56) punktów. Wtedy liderem będzie Legia, która w czterech bezpośrednich pojedynkach była najlepsza.

Lider po rundzie zasadniczej zyska cztery mecze u siebie w fazie finałowej, a w dwóch z nich podejmie ekipy z 2. i 3. miejsca. To spory handicap w batalii o mistrzostwo Polski.

Jeśli chodzi o grupę spadkową, to tu wciąż nie znamy pełnego składu pierwszej czwórki. Walczą o nią: Śląsk, Cracovia, Piast, Arka oraz Ruch.

Chelsea FC kontra Tottenham Hotspur, Arsenal FC kontra Manchester City! Zobacz mecze półfinałowe Pucharu Anglii NA ŻYWO w ten weekend w kanałach ELEVEN SPORTS na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.