Premier League: przełamanie Diego Costy, kolejny krok Chelsea do tytułu

Getty Images / Radość piłkarzy Chelsea Londyn
Getty Images / Radość piłkarzy Chelsea Londyn

W pięciu ligowych spotkaniach z rzędu Diego Costa nie potrafił zdobyć gola, ale we wtorek w końcu zaliczył przełamanie. Snajper Chelsea skompletował dublet, a jego drużyna ograła Southampton 4:2 i wykonała kolejny krok do mistrzostwa Anglii.

The Blues zaczęli fantastycznie i bardzo szybko otworzyli wynik. Diego Costa, który od początku 2017 roku ma duże problemy ze skutecznością (strzelił w tym czasie tylko trzy ligowe gole), nie szukał za wszelką cenę swojego trafienia, popisał się za to świetną asystą i po jego podaniu Eden Hazard uderzył nie do obrony w długi róg.

Podopieczni Antonio Conte weszli w mecz z dużym impetem, lecz dość szybko go wytracili i Święci też zaczęli dochodzić do głosu. Efekt? W 24. minucie na Stamford Bridge zapanowała konsternacja. Gospodarze pogubili się przy rzucie rożnym, w dodatku Thibaut Courtois tak obronił strzał Manolo Gabbiadiniego, że strącił piłkę wprost pod nogi Oriola Romeu. Takiej okazji Hiszpan nie mógł zmarnować, zwłaszcza że stał przed pustą bramką na 3. metrze.

Chelsea znalazła się pod sporą presją, bo kolejna strata punktów odebrałaby jej jakikolwiek margines błędu. Londyńczycy pozbierali się jednak dość szybko i później wszystko szło już po ich myśli. Prowadzenie odzyskali tuż przed przerwą, gdy zgranie Marcosa Alonso precyzyjną główką wykorzystał Gary Cahill.

Po przerwie dublet skompletował Costa. Po pięciu meczach posuchy, tym razem reprezentant Hiszpanii błysnął skutecznością i najpierw wykończył dośrodkowanie Cesca Fabregasa, a następnie perfekcyjnie sfinalizował kombinacyjną akcję z Hazardem i Pedro Rodriguezem.

W doliczonym czasie - dzięki ładnemu uderzeniu głową Ryana Bertranda - Święci zdołali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale na nic więcej nie było ich stać i Chelsea wygrała 4:2. Teraz ma 78 pkt. - o siedem więcej niż Tottenham, który w środę zmierzy się z Crystal Palace. Koguty muszą ten mecz wygrać, w innym wypadku ich szanse na mistrzostwo Anglii staną się iluzoryczne.

Chelsea Londyn - Southampton 4:2 (2:1)
1:0 - Eden Hazard 5'
1:1 - Oriol Romeu 24'
2:1 - Gary Cahill 45+1'
3:1 - Diego Costa 54'
4:1 - Diego Costa 89'
4:2 - Ryan Bertrand 90+4'

Składy:

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Cesar Azpilicueta, David Luiz, Gary Cahill, Victor Moses (86' John Terry), N'Golo Kante, Nemanja Matić, Marcos Alonso, Cesc Fabregas (77' Pedro Rodriguez), Diego Costa, Eden Hazard (90' Willian).

Southampton: Fraser Forster - Cedric Soares, Jack Stephens, Maya Yoshida, Ryan Bertrand, Oriol Romeu, Steven Davis, James Ward-Prowse (82' Shane Long), Dusan Tadić, Sofiane Boufal (68' Nathan Redmond), Manolo Gabbiadini (86' Jay Rodriguez).

Żółte kartki: N'Golo Kante, Cesc Fabregas (Chelsea Londyn) oraz Oriol Romeu, Dusan Tadić (Southampton).

Sędzia: Lee Mason.

ZOBACZ WIDEO Cenna wygrana AS Monaco, asysta Glika. Zobacz skrót meczu Lyon - Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
Hockley
25.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak zwykle to bywa z Southampton, była to trudna przeprawa. Bardzo ważne zwycięstwo, bo to oznacza, że jest jeszcze minimalny margines na utratę punktów, a przecież przed Chelsea wyjazd w niedz Czytaj całość