GKS Tychy - Znicz Pruszków: tyszanie bliżej utrzymania, hat-trick Świerczoka

W meczu 29. kolejki Nice I ligi GKS Tychy pokonał Znicza Pruszków 4:1. Aż trzy gole dla śląskiego klubu zdobył Jakub Świerczok. Tym samym gospodarze są coraz bliżej utrzymania.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
kibice GKS-u Tychy Newspix / MICHAL CHWIEDUK / Na zdjęciu: kibice GKS-u Tychy

Obie drużyny w tym sezonie walczą o utrzymanie. W zdecydowanie lepszej sytuacji byli gospodarze, którzy sklasyfikowani byli na 14. miejscu. Pod wodzą Jurija Szatałowa śląski zespół wydostał się ze strefy spadkowej i jest coraz bliżej zapewnienia sobie pozostania na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Z kolei Znicz Pruszków po zmianie szkoleniowca nadal spisuje się kiepsko.

Widać to było w Tychach. GKS miał dużą przewagę i odniósł zasłużone zwycięstwo. W 20. minucie gospodarze objęli prowadzenie, ale mieli przy tym dużo szczęścia. Piłka po strzale Radosława Pruchnika odbiła się od jednego z graczy rywali i zmyliła Piotra Misztala, który nie zdołał uratować swojego zespołu przed stratą gola.

Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie tyskiego klubu. Po przerwie pruszkowianie ruszyli do ataków, ale już w 56. minucie załamała się ich gra. Wtedy to drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Maksymilian Banaszewski. Gospodarze nabrali wiatru w żagle i prezentowali się coraz pewniej na boisku.

W 60. minucie tyszanie podwyższyli prowadzenie po strzale zza pola karnego w wykonaniu Jakuba Świerczoka. Po straconej drugiej bramce Znicz odkrył się, a gospodarze nastawili się na grę z kontry. W 68. minucie taktyka ta zaowocowała trzecią bramką. Po błyskawicznej akcji swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Świerczok.

ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Napastnik GKS-u nie zamierzał skończyć na dwóch bramkach. W 86. minucie zabawił się w polu karnym z bramkarzem rywali i skierował piłkę do pustej bramki. Chwilę później mógł zdobyć czwartego gola, ale jego lob był minimalnie niecelny. Goście odpowiedzieli jedynie honorowym trafieniem Przemysława Kity.

Dzięki wygranej GKS zrobił kolejny krok do utrzymania w Nice I lidze. Sytuacja Znicza Pruszków jest coraz trudniejsza.

GKS Tychy - Znicz Pruszków 4:1 (1:0)
1:0 - Radosław Pruchnik 20'
2:0 - Jakub Świerczok 60'
3:0 - Jakub Świerczok 68'
4:0 - Jakub Świerczok 86'
4:1 - Przemysław Kita 90'

Składy:

GKS Tychy: Paweł Florek - Maciej Mańka, Tomasz Boczek, Daniel Tanżyna, Remigiusz Szywacz (56' Jaroslav Machovec), Jakub Kowalski (87' Eugen Zasavitschi), Radosław Pruchnik, Mateusz Mączyński, Marcin Radzewicz (83' Dawid Błanik), Łukasz Grzeszczyk, Jakub Świerczok.

Znicz Pruszków: Piotr Misztal - Andrzej Niewulis, Damian Jakubik, Grzegorz Janiszewski, Michał Kucharski, Maksymilian Banaszewski, Mateusz Długołęcki (41' Tomas Borek), Maciej Machalski (61' Patryk Kubicki), Maciej Mysiak, Aleksander Jagiełło, Adrian Paluchowski (71' Przemysław Kita).

Żółte kartki: Mączyński (GKS) oraz Banaszewski, Mysiak (Znicz).

Czerwona kartka: Banaszewski /56' - za dwie żółte kartki/ (Znicz).

Sędzia: Jacek Małyszek

Widzów: 3 271

Czy GKS Tychy utrzyma się w Nice I lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×