Pogoń Szczecin nie zapunktowała od dziesięcioleci na stadionie Legii Warszawa, ale u siebie notuje ostatnio niezłe wyniki w meczach z mistrzem Polski. Za kadencji trenera Jana Kociana zwyciężyła 2:1, następnie pod wodzą Czesława Michniewicza zremisowała bezbramkowo i wreszcie w rundzie jesiennej tego sezonu wygrała 2:1, gdy szkoleniowcem był już Kazimierz Moskal.
- Będziemy przygotowani do kolejnego meczu. Przekonaliśmy się w rundzie jesiennej, że możemy wygrywać z Legią i liczę, że zagramy podobnie dobre spotkanie. Wynik jest sprawą otwartą. Zrobimy wszystko, żeby ponownie zwyciężyć - obiecuje Mateusz Matras, pomocnik Pogoni Szczecin.
- Legia u siebie jest bardzo mocna i trudno jest nam u niej punktować. Przez cały mecz gra ofensywnie i napiera. Na naszym terenie te mecze wyglądają inaczej. Każda drużyna przyznaje, że w Szczecinie są specyficzne warunki. Na stadionie często wieje i nie każdy jest do tego tak przyzwyczajony tak samo jak my - dodaje Matras.
Pogoń ma tylko matematyczną szansę na awans do europejskich pucharów. Po zwycięstwie Arki Gdynia w Pucharze Polski wiadomo, że w eliminacjach Ligi Europy wystąpią jedynie kluby z drugiego i trzeciego miejsca w Lotto Ekstraklasie. Legia Warszawa gra pod większą presją o mistrzostwo Polski.
ZOBACZ WIDEO: Remis, który może pozbawić ich podium. Zobacz skrót meczu Sevilla FC - Real Sociedad [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Legia spróbuje narzucić nam swój styl. Na niej cięży presja. My nie mamy jednak zamiaru układać się pod przeciwnika. Mamy własne atuty, które postaramy się wykorzystać - opowiada pomocnik.
- Siłą Legii są skrzydła i środek pola. Odjidja-Ofoe, Radović, Guilherme są piłkarzami, którzy robią w drugiej linii dobrą robotę. Po stronie naszego przeciwnika jest jeszcze więcej zawodników, na których trzeba zwrócić uwagę. Postaramy się mimo to zdominować Legię w środku pola. Jeżeli się uda, będziemy mieć przewagę na boisku - zapowiada.
Przed Matrasem ostatnie trzy mecze w Szczecinie w barwach Pogoni. Po sezonie przenosi się do Lechii Gdańsk, z którą podpisał kontrakt.
- Każdy piłkarz trenuje po to, żeby grać mecze. Klub i trener stworzyli mi dobrą sytuację w Szczecinie, nie odsunęli mnie na bok. W zachodnich ligach jest to normalne zachowanie. W Szczecinie mam jeszcze robotę do zrobienia. Mam o co grać, mam swoje cele, także nie jestem myślami w Gdańsku - zapewnia.
Mecz Pogoni z Legią Warszawa rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18.
FC Barcelona walczy o tytuł mistrza! W tę sobotę musi zdobyć komplet punktów w meczu z Villarreal CF. Zobacz to NA ŻYWO w Eleven Sports o 18:25 na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.