Wisła Płock chce wykupić Dominika Furmana. Koszty będą wysokie

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Dominik Furman
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Dominik Furman

Zatrzymanie Dominika Furmana - to jedno z kluczowych zadań Wisły Płock na nadchodzące lato. Nafciarze chcą wykupić zawodnika z Toulouse FC.

24-letni pomocnik spędził w ekipie Marcina Kaczmarka cały sezon, ale jest do niej tylko wypożyczony. Jeszcze przez dwanaście miesięcy obowiązuje go kontrakt z macierzystym pracodawcą.

Jak ustaliły WP SportoweFakty, by ściągnąć piłkarza na stałe, Wisła musiałaby zapłacić klubowi z Tuluzy 400 tys. euro. Właśnie tyle wynosi odstępne zapisane w kontrakcie.

Na razie w Płocku czekają na decyzję samego zawodnika. - W pierwszej kolejności Dominik musi się określić, jakie są jego plany. Dotąd odbyliśmy tylko wstępne rozmowy, piłkarz dał do zrozumienia, że dobrze się u nas czuje, ale konkretów nie było. Chcielibyśmy otrzymać od niego jasny sygnał - powiedział WP SportoweFakty prezes klubu, Jacek Kruszewski.

Władze Wisły nie zamierzają się spieszyć. Toulouse FC raczej nie wiąże przyszłości z Dominikiem Furmanem, on sam też nie pali się do powrotu do Ligue 1. Duże znaczenie przy negocjacjach sumy odstępnego mogą mieć inne oferty, a nad nimi pracuje aktualnie menedżer zawodnika.

ZOBACZ WIDEO Królewscy krok od mistrzostwa. Zobacz skrót meczu Celta - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]

W kwestii przydatności sportowej 24-latka nikt w Płocku nie ma jednak żadnych wątpliwości. - Początek rundy wiosennej był w wykonaniu Furmana trochę słabszy, lecz ostatnio znów jest w wysokiej formie i pewnie dlatego budzi spore zainteresowanie na rynku transferowym. My bardzo chcielibyśmy go zatrzymać. To jeden z lepszych piłkarzy, jacy grali w ostatnich latach w naszej drużynie - zaznaczył Kruszewski.

W trwającym sezonie Lotto Ekstraklasy były pomocnik Legii Warszawa strzelił trzy bramki i dołożył do nich pięć asyst.

Źródło artykułu: