Laszlo Kleinheisler w letnim oknie transferowym może trafić do poznańskiego Lecha. Tak przynajmniej uważa dziennikarz "Przeglądu Sportowego" i "Faktu" będący blisko klubu z Bułgarskiej, Maciej Henszel. Jako pierwszy napisał o tym jednak użytkownik Twittera Janekx89, znakomicie orientujący się w transferowych realiach polskiej ligi. Lech Poznań miał już złożyć pierwszą ofertę na zakontraktowanie ofensywnego pomocnika mogącego również grać na skrzydle, oferta została odrzucona przez Werder. Propozycja została jednak ponowiona.
Laszlo Kleinheisler to piłkarz, który w informacjach dotyczących transferu do polskich klubów w przeszłości przewijał się wielokrotnie. W styczniu 2016 miała być nim poważnie zainteresowana Legia Warszawa, mógł również trafić do Pogoni Szczecin, gdy w ekipie "Portowców" rządził Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec przyznał to zresztą na Twitterze.
Mogliśmy się kiedyś ostro spierać, ale tutaj należy być sprawiedliwym - dobre info, jest poważny temat. https://t.co/Ak7DAttCoi
— Maciej Henszel (@MHenszel) 24 maja 2017
- Przyznaję się bez bicia, ktoś mi "wciskał" do Pogoni Kleinheislera, nie wykazaliśmy zainteresowania, dziś widać że szkoda. Był w "dołku" swojej kariery i mogliśmy to wykorzystać ale zabrakło "ciągu na bramkę" - pisał swego czasu Michniewicz.
W styczniu 2016 roku zawodnik trafił jednak do Werderu Brema, ale Bundesliga go przerosła. Najpierw trafił na wypożyczenie do Darmstadt, a następnie do Ferencvarosu. Piłkarz ma ważny kontrakt z niemieckim klubem do czerwca 2019 roku. W rundzie jesiennej zaliczył w barwach Darmstadt 12 występów w Bundeslidze, strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę. W rundzie wiosennej, już w węgierskiej ekstraklasie rozegrał dziewięć meczów, raz asystował. Serwis transfermarkt.de wycenia go na 750 tysięcy euro.
ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]
- prawdopodobie Czytaj całość