W czasie wycieczki do Oświęcimia Cristian Echavarria i Ever Valencia robili sobie zdjęcia na tle budynków dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Nie byłoby tym nic zdrożnego, gdyby nie fakt, że 20-letni Kolumbijczycy pozowali szeroko uśmiechnięci w miejscu, gdzie w czasie II Wojny Światowej Niemcy zamordowali ponad milion ludzi.
Jako że w sieci nic nie ginie, fotografie szybko zostały zarchiwizowane przez internautów, a na młodych piłkarzy Wisły spadła uzasadniona krytyka za niestosowne zachowanie w miejscu, które powinno skłaniać do zadumy i refleksji, a nie być tłem dla "selfie". Reprymendy Kolumbijczykom udzielił też klub.
- Ever i Cristian pochodzą z innego kręgu kulturowego i dla nich uśmiech jest czymś naturalnym, co towarzyszy im na co dzień. Po sygnałach od kibiców w sprawie publikowanych przez nich w mediach społecznościowych zdjęć skontaktowałem się jednak z nimi, by przybliżyć im specyfikę europejskiej kultury i by uświadomić im, jak ważne i szczególne dla europejskiej i polskiej historii miejsce odwiedzili - mówi WP SportoweFakty rzecznik prasowy Wisły, Damian Juszczyk, dodając: - Jednocześnie warto docenić, że zawodnicy z własnej inicjatywy chcą poznawać naszą kulturę.
Echavarria i Valencia są zawodnikami Wisły od lutego. Obaj trafili na Reymonta 22 z kolumbijskiego Indepediente Medellin. Pierwszy wiosną wystąpił w dwóch meczach Lotto Ekstraklasy, a drugi wciąż czeka na oficjalny debiut w barwach Białej Gwiazdy.
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP