Piłka nie spadała przez kilkanaście sekund. Krążyła w powietrzu między piłkarzami Juventusu Turyn, aż w końcu dotarła do Mario Mandzukicia. A Chorwat będąc kilkanaście metrów od bramki, stojąc do niej tyłem i mając przeciwnika za sobą, po prostu strzelił. Piłka wpadła w okienko, Keylor Navas był bezradny. To było wyrównujące trafienie.
I można było tylko powiedzieć to, co na Twitterze napisał Gary Lineker. "WOW! Co za sensacyjny gol Mandzukicia. Fantastyczny początek meczu!"
Wow! What a sensational goal from Mandzukic. Fabulous start to the game.
— Gary Lineker (@GaryLineker) 3 czerwca 2017
Trafienie Chorwata było idealnym podsumowaniem kosmicznej pierwszej połowy walijskiego finału. Juventus przegrał jednak z Realem 1:4.
To trzeci gol Mandżukicia w tej edycji Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Serie A: spadek klubu Łukasza Skorupskiego [ZDJĘCIA ELEVEN]