Początkowo na celowniku Olympiakosu był Dieumerci Mbokani. W poniedziałek napastnik występujący ostatnio na wypożyczeniu w Hull City przeszedł testy medyczne, które wykazały poważne problemy mięśniowe.
Grecki klub zrezygnował ze sprowadzenia Mbokaniego i rozgląda się za innymi wzmocnieniami.
W ostatnich dniach mówiło się, że Olympiakos jest zainteresowany Vadisem Odjidją-Ofoe. Wobec niepowodzenia z Mbokanim piłkarz Legii stał się najważniejszym kąskiem transferowym dla klubu z Pireusu.
Za transferem Odjidji-Ofoe może przemawiać jeszcze jeden fakt. Trenerem greckiego klubu jest doskonale znany Belgowi Besnik Hasi. To właśnie ten szkoleniowiec sprowadził pomocnika do Legii, a teraz może mistrzowi Polski najlepszego zawodnika odebrać.
Olympiakos może być rywalem Legii w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Wszystko zostało wyjaśnione w kręgu drużyny