Zaskakujące wyznanie Olivera Kahna. Po przegranym finale LM był bliski wypalenia
Oliver Kahn zawsze słynął z twardego charakteru. Były bramkarz Bayernu Monachium przyznał, że przeżywał trudne chwile po przegranym finale Ligi Mistrzów w 1999 roku. Był wtedy bliski wypalenia zawodowego.
Po 18 latach od tych wydarzeń ówczesny bramkarz Bayernu, Oliver Kahn, ujawnił że miał problemy dotyczące wypalenia zawodowego i był bliski zakończenia sportowej kariery.
- Psychicznie i fizycznie nie byłem gotowy. Budziłem się rano i nie wiedziałem jak mam trenować, a nawet jak dostać się na dół po schodach w domu. To była krytyczna i niebezpieczna sytuacja - powiedział niemiecki bramkarz.
Kahn nie potrzebował jednak pomocy psychologa. W przezwyciężeniu gorszych chwil pomogła rodzina, a zwłaszcza ojciec, który w przeszłości był zawodowym piłkarzem. Dla Kahna pomoc rodziny była bardzo potrzebna i nie ukrywał, że bez niej zakończyłby karierę.
ZOBACZ WIDEO Adamek zdradził kulisy walki. Wyszedł do ringu z poważną kontuzją!