Wielka kasa czeka na Kamila Glika. Polak może podpisać kontrakt na ogromne pieniądze

PAP/EPA / NIGEL RODDIS / Kamil Glik w barwach AS Monaco
PAP/EPA / NIGEL RODDIS / Kamil Glik w barwach AS Monaco

Kamil Glik dostał propozycję przedłużenia kontraktu z AS Monaco. Polski obrońca ma też ofertę z angielskiego Tottenham Hotspur. W grę wchodzą wielkie pieniądze. 29-latek może zarabiać rocznie aż 3,5 mln euro netto!

O propozycjach złożonych reprezentantowi Polski pisze portal Sport.pl. Według jego informacji, Glik może wkrótce otrzymać ogromną podwyżkę. W tej chwili obrońca AS Monaco zarabia ok. 1,5 mln euro.

Glik w sobotę dołączył do swojej drużyny na zgrupowaniu w Wiedniu. Tam ma rozmawiać z szefostwem klubu w sprawie nowego kontraktu. Obecny obowiązuje go do końca czerwca 2020 roku.

Klub z Księstwa chce jednak zatrzymać Polaka na dłużej i dlatego złożył mu ofertę podpisania nowej umowy, ważnej do czerwca 2021 roku. Zawierając ją, obrońca dostałby solidną podwyżkę i rocznie zarabiałby aż 3,5 mln euro.

Więcej 29-latkowi proponuje jednak Tottenham Hotspur, który obserwuje go od kilku lat. Glik, decydując się na wyjazd do Londynu, zarabiałby ok. 4 mln euro rocznie. Na jego transfer musiałoby jednak przystać Monaco.

ZOBACZ WIDEO Głośne śpiewy i świetna atmosfera - oto kulisy reprezentacji Polski U-21

Polak dołączył do ekipy Leonardo Jardima rok temu z Torino FC. Kosztował 11 mln euro. W poprzednim sezonie wystąpił w 53 meczach zespołu. Był jednym z jego liderów i miał spory udział w sukcesach, jakimi były mistrzostwo Francji oraz awans do półfinału Ligi Mistrzów.

Jeśli Glik przedłuży kontrakt z Monaco lub przejdzie do Tottenhamu, dołączy do grona najlepiej zarabiających polskich piłkarzy - Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka i Wojciecha Szczęsnego.

Źródło artykułu: