Grzegorz Krychowiak wrócił do treningów w PSG. Chce walczyć o miejsce w składzie

Newspix / Jean Paul Thomas / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak przy piłce
Newspix / Jean Paul Thomas / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak przy piłce

Pomocnik piłkarskiej reprezentacji Polski Grzegorz Krychowiak zakończył już długi urlop i wrócił do treningów w Paris Saint-Germain. Celem Polaka na najbliższe miesiące jest wywalczenie miejsca w pierwszym zespole.

- Back to work (ang. z powrotem w pracy) - napisał na Twitterze Grzegorz Krychowiak, zamieszczając zdjęcie z zajęć w ośrodku treningowym Paris Saint-Germain.

W ramach urlopu Grzegorz Krychowiak odwiedził w ostatnich tygodniach Grecję, Nowy Jork, Las Vegas, Wyspę Bora-Bora na Oceanie Spokojnym, a na końcu Meksyk. Po naładowaniu akumulatorów 27-letni piłkarz wrócił do Paryża i rozpoczął ostre treningi.

Miniony sezon był dla Krychowiaka bardzo nieudany. Zagrał tylko w 19 z 56 spotkań Paris Saint-Germain, a na boisku spędził zaledwie 1026 minut. Ostatni występ zaliczył 8 marca. W trakcie rundy wiosennej, na własną prośbę, zagrał w trzech meczach czwartoligowych rezerw PSG.

Mimo to, Krychowiak jest zadowolony z życia w Paryżu, a także swoich zarobków w klubie. Nie chce zmieniać otoczenia. Ma ambicję, żeby wywalczyć miejsce w składzie PSG na przyszły sezon.

ZOBACZ WIDEO: Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu olimpijskim w Rio, ale przede mną była długa droga

Komentarze (3)
5teel
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No niestety flota zrobiła swoje gdzie za nic tyle zarobi?.Jeszcze 5 miechów temu na swoją prośbe grał w głębokich rezerwach a teraz nagle miałby grać w 1 sładzie?Fakt ma chłopak fantazje...Pier Czytaj całość
avatar
bywalec ławeczki
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chce zostać, niech zostaje jak musi. Przy fochach Verrattiego i ewentualnym transferze Matuidiego może spróbować powalczyć o miejsce w składzie. Jak nie, to okienko zamyka się dopiero za 6 tygo Czytaj całość
Pietryga
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No niestety, kapusta a nie granie tryumfuje. Szkoda przede wszystkim naszej reprezentacji, bo jak Krycha popularny nie będzie grał, to NawałkA GO NIE WYSTAWI W PIERWSZYM SKŁADZIE.. a może i w o Czytaj całość