Polacy otrzymali grzywnę w wysokości 10 tysięcy franków szwajcarskich, a także ostrzeżenie.
Mecz Biało-Czerwonych z Rumunią odbywał się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Kara była efektem używania przez kibiców materiałów pirotechnicznych, a także zamieszania na trybunach i fanów siedzących na schodach (z zasady schody są drogami ewakuacyjnymi, więc docelowo nikogo na nich nie powinno być).
Jeszcze większą grzywnę dostali Rumuni za spotkanie w Bukareszcie. FIFA miała zastrzeżenia nie tylko do kibiców, ale także bezpieczeństwa na stadionie. Tamtejsza federacja dostała zakaz organizacji w stolicy dwóch spotkań, a także 95 tysięcy franków szwajcarskich grzywny. Za swoje wyjazdowe zachowanie karę otrzymali także Polacy, 35 tysięcy oraz ostrzeżenie i reprymendę.
W raporcie widnieje także kara dla polskiej federacji za wyjazdowe spotkanie z Czarnogórą. W tym wypadku również chodziło o materiały pirotechniczne oraz blokowanie schodów. Kara za te uchybienia wyniosła 17,5 tysiąca franków szwajcarskich.
W sumie za te trzy mecze w 2017 roku PZPN będzie musiał zapłacić 62,5 tysiąca franków szwajcarskich, czyli ok. 237 tysięcy złotych.
ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu