Rangers przewodzą Scottish Premier League z trzypunktowa przewagą nad Celtikiem, mają sporą szansę na wywalczenie Pucharu Szkocji oraz wciąż liczą się w grze o Puchar UEFA. Zwycięstwo nad Mandarynkami ma zapoczątkować świętowanie udanego sezonu, w którym przynajmniej potrójna korona, czyli dominacja na krajowym podwórku, jest wielce prawdopodobna.
Rangersi są zdecydowanym faworytem finałowego spotkania. The Gers 24 razy podnosili Puchar Ligi, a po raz ostatni w tych rozgrywkach triumfowali w 2005, gdy w finale rozgromili Motherwell FC 5:1. Dorobek Dundee United przy znacznie bardziej tytułowanym rywalu wygląda ubogo ? Mandarynki mają w dorobku tylko dwa Puchary Ligi, wywalczone na dodatek bardzo dawno, bo w latach 1980 i 1981. Na dodatek zespół z Tannadice Park nie może pochwalić się korzystnym bilansem w potyczkach z ekipami z Glasgow. W latach osiemdziesiątych United dwukrotnie w finale ulegli Rangers, a dziesięć lat temu przegrali z Celtikiem.
Walter Smith w niedzielę nie będzie mógł skorzystać z Charliego Adama i Nacho Novo, którzy są zawieszeni, oraz ze Stevena Naismitha, który nie występuje w rozgrywkach pucharowych oraz leczącego uraz Daniela Cousina. W tej sytuacji w ataku pojawi się zapewne powracający do zdrowia Jean Claude Darcheville.
W zespole Craiga Leveina zabraknie: Jima O?Briena, Danny?ego Graingera oraz Danny?ego Swansona. Nie będzie natomiast niespodzianki w bramce - między słupkami bramki United stanie na pewno Łukasz Załuska.
Dundee United - Glasgow Rangers / niedz 16.03.2008 godz. 16:00