Przyjazd mistrza Polski - Legii Warszawa to dla kibiców drugoligowej Wisły Puławy piłkarskie święto, które może prędko się nie powtórzyć. Po raz ostatni przedstawiciel Lotto Ekstraklasy gościł w Puławach w 2014 roku. Wtedy Piast Gliwice pokonał Wisłę po rzutach karnych w 1/16 finału Pucharu Polski. Tamto spotkanie obejrzał niespełna tysiąc widzów.
Tym razem zainteresowanie kibiców jest olbrzymie. W poniedziałek klub rozpoczął przedsprzedaż biletów i od razu zaczęły tworzyć się kolejki do kas. Wisła już we wtorek poinformowała na Facebooku, że wejściówki zostały wyprzedane, więc wiele osób musi obejść się smakiem.
Działacze Wisły zdecydowali się na udostępnienie fanom trybuny za bramką, która jest zamknięta podczas meczów ligowych. Dzięki temu po raz pierwszy od wybudowania nowego stadionu w Puławach, czyli od 2011 roku, mecz obejrzy komplet publiczności. Puławski obiekt pomieści niespełna 4500 kibiców.
Wisła zmierzy się z Legią we wtorek, 8 sierpnia. Zwycięzca tego meczu w 1/8 finału Pucharu Polski zagra z lepszym z pary Ruch Zdzieszowice - Górnik Łęczna.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kabaret na boisku! Zobacz, jak ośmieszył się w tej sytuacji (WIDEO)