Legia zremisowała z mistrzem Mołdawii 0:0 i odpadła z europejskich pucharów.
Trener Jacek Magiera nie krył rozczarowania.
- Musimy znów wejść na wyższy poziom, bo takie mecze nie mogą powtarzać się w przyszłości. To porażka nasza i całej ekstraklasy. To co dziś bym powiedział i tak niczego nie zmieni - czytamy wypowiedź szkoleniowca na "Legia.net".
Mistrz Polski nie zagra w fazie grupowej europejskich pucharów pierwszy raz od 2013 roku.
ZOBACZ WIDEO Maciej Dąbrowski założył się z dziennikarzem o whisky. "Za tydzień będziemy w innych nastrojach"
- Przyjmujemy krytykę, jestem dziś do tego pierwszy. Nie może być inaczej, bo jestem odpowiedzialny za ten zespół. Naprawdę, mogę wiele mówić, ale to niczego nie zmieni. Trzeba pracować jeszcze więcej i to dla mnie ogromna motywacja. Nikogo nie będzie interesowało, że porażki nas uczą, aczkolwiek tak jest. Jesteśmy w miejscu, o którym nie chcemy myśleć, ale takie jest życie. Mamy plan na to, by nadal pracować i wszystko poszło do przodu - komentował trener.
Magiera dodaje, że zespół jest w kryzysie. Awans do Ligi Europy był priorytetem drużyny.
- To był cel dla naszego klubu i nie sprostaliśmy zadaniom. Trzeba pogratulować rywalom, którzy okazali się lepsi. To dla nas moment trudny, w szatni jest podobnie, ale... tak bywa w sporcie. Musimy się jak najszybciej podnieść i wygrywać pozostałe mecze - dodał szkoleniowiec.