10 lat temu odszedł Antonio Puerta. Miał 22 lata i zostawił ciężarną żonę

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Na pogrzebie sportowca, który odbył się na cmentarzu w miejscowości San Fernando, cała Hiszpania tonęła w łzach.

Piłkarz miał aktualne badania lekarskie

"Puerta" - to słowo po hiszpańsku oznacza bramę. "Brama życia" Antonio Puerty w brutalny sposób została zamknięta na wieki. Najbardziej zadziwiające dla wszystkich było to, że stało się to na początku sezonu, podczas meczu rozgrywanego w późnych godzinach wieczornych (nie było więc dużego zagrożenia dostania udaru słonecznego). Abstrahując od tego, że Puerta był młodym graczem, który - jak potem wiele razy podkreślali włodarze Sevilli - miał aktualne badania lekarskie.

Inna wersja mówi też o tym, że zawodnik nie raz miał momenty kryzysu na treningach, ale fakt ten bagatelizował, tłumacząc swoje gorsze samopoczucie warunkami pogodowymi.


Okoliczności tej śmierci sprawiły, że hiszpańskie kluby postanowiły przekazywać większe kwoty na badania umożliwiające wcześniejsze wykrycie wad serca u swoich zawodników.

22-letni Puerta należał do grona najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia. Interesowały się nim potęgi europejskie piłki nożnej, na czele z Realem Madryt. 7 października 2006 r. wychowanek Sevilli zadebiutował w pierwszej reprezentacji Hiszpanii w meczu ze Szwecją (wynik 0:2). Od 2004 r. regularnie występował w Sevilli, z którą zdobył Puchar UEFA, Superpuchar Europy, Puchar oraz Superpuchar Hiszpanii.

"Jueves de Feria"

W kwietniu 2006 r. Puerta został bohaterem meczu Pucharu UEFA z Schalke 04 Gelsenkirchen, strzelając w dogrywce pięknego gola na wagę awansu do finału, w którym Sevilla rozprawiła się z Middlesbrough (wynik 4:0).

Fani z Andaluzji nigdy nie zapomną spektakularnego trafienia. Dziś mówią o nim "Jueves de Feria", przypominając fakt, że Puerta zdobył bramkę w świąteczny czwartek, kiedy Sewilla obchodziła Feria de Abril ("Kwietniowe Święto", przypadające dwa tygodnie po Świętach Wielkanocnych).

- Niełatwo jest znaleźć właściwe słowa, jeśli chodzi o postać wielkiego Antonio Puerty. Był piłkarzem i człowiekiem, którego kibice Sevilli pokochali całym sercem. To pierwsze święto bez niego i jednocześnie druga rocznica fiesty, która - dzięki bramce Puerty - zmieniła historię klubu - pisał w 2008 r., w specjalnym liście do dziennika "Marca", Manolo Jimenez - piłkarz i trener przez lata związany z Sevillą.

Śmierci Antonio Puerty można było uniknąć?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×