Coraz większe problemy Realu Madryt. Jaka kara spotka Marcelo?

PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI / Na zdjęciu: Marcelo (nr 12)
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI / Na zdjęciu: Marcelo (nr 12)

Kontuzje i kolejne czerwone kartki - źle się dzieje na początku sezonu w Realu Madryt. Kary za głupie zachowanie nie uniknie z pewnością Marcelo, który może pauzować od 4 do 12 spotkań.

Piłkarze Realu Madryt ewidentnie nie trzymają nerwów na wodzy. Królewscy po raz drugi w tym sezonie stracili punkty na własnym stadionie. Tym razem po bardzo przeciętnej grze zremisowali z Levante 1:1. Frustracja Los Blancos objawia się najgorzej jak może - w postaci głupich przewinień, za które zawodnicy otrzymają czerwone kartki.

W sześciu meczach obecnego sezonu, piłkarze Zinedine'a Zidane'a otrzymali już trzy czerwone napomnienia, czyli o jedno więcej niż w całych poprzednich rozgrywkach!

Ostatnim wybrykiem "popisał się" Marcelo, który kopnął rywala bez piłki. Brazylijczyk zrobił to ona oczach sędziego, w efekcie czego od razu wyleciał z boiska. Teraz bocznego obrońcę czeka surowa kara.

"W 89. minucie zawodnik (12) Marcelo Vieira Da Silva Junior został wyrzucony z boiska z następującego powodu: kopnięcie rywala w plecy bez piłki w zasięgu zagrania" - napisał w protokole meczowym sędzia José Hernandez Hernandez. Według hiszpańskich przepisów, za takie zachowanie grozi kara od 4 do nawet 12 spotkań pauzy.

ZOBACZ WIDEO Real Madryt znowu stracił punkty. Zobacz skrót meczu z Real - Levante [ZDJĘCIA ELEVEN]

Przypomnijmy, iż zawieszony jest już Cristiano Ronaldo, który otrzymał dwie żółte kartki w spotkaniu z Barceloną na Camp Nou. Potem dodatkowo został ukarany również za odepchnięcie sędziego. Gwiazdor Królewskich do gry w lidze wróci dopiero w 5. kolejce z Betisem.

Kolejnym problemem jest kontuzja Karima Benzemy. Francuz doznał kontuzji jednego z mięśni uda i będzie wykluczony z gry na 3 tygodnie. W tym czasie Los Blancos rozegrają łącznie 6 meczów w Primera Division i Lidze Mistrzów.

Już na początku rozgrywek mistrz Hiszpanii postawił się w bardzo trudnej sytuacji. Real Madryt traci bowiem cztery punkty do liderującej Barcelony. - Nie martwi mnie to, ale nie możemy być zadowoleni - przekonuje Zidane. - Skupiamy się na kolejnym meczu z zawodnikami, którzy będą mogli zagrać - dodał.

Komentarze (6)
Smartass
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
piłkarze Realu zachowują sie jakby czegos im dosypywano do jedzenia.. 
Diabol
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
w zeszłym sezonie Real miał szeroką ławkę i każdego zawodnika można było zastąpić, teraz za Benzemę nie ma już kto grać, za Marcelo też nie będzie zmiennika, podobnie jest z środkiem obrony czy Czytaj całość
avatar
AM99
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bez sensu jest taka ankieta, równie dobrze mistrzem może zostać np. Atletico. 
avatar
Andy Iwan
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Frustracja ich wyelminuje z walki o mistrza ?