- Myślę, że zagrał bardzo dobry mecz. Rozmawiałem z nim po spotkaniu i powiedział mi, że wciąż czuje, że nie jest tak silny, jak chciałby być - mówi Tony Pulis cytowany przez "Birmingham Mail".
- Pamiętajmy, że zagrał dopiero dwa mecze, a przed sezonem nie wystąpił w żadnym sparingu. On naprawdę będzie dla nas dobrym graczem - rozmarza się szkoleniowiec West Bromwich Albion.
- Cieszymy się, że do nas dołączył. Musimy teraz o niego zadbać i doprowadzić do takiego poziomu sprawności, dzięki któremu pomoże zespołowi. Myślę, że będzie dla nas topowym piłkarzem - dodał.
Pulis jest zdania, że wszystko co najlepsze jest dopiero przed Krychowiakiem. Przede wszystkim musi dojść do pełnej sprawności pod względem kondycji. - Tego właśnie chcemy i jeśli porozmawiacie z nim, to powie to samo - dodaje Pulis.
ZOBACZ WIDEO Serie A: istna demolka, Napoli nie miało litości! Zobacz skrót meczu z Benevento [ZDJĘCIA ELEVEN]
"Birmingham Mail" zaznacza, że Krychowiak, w przeciwieństwie do swoich rywali do gry w podstawowym składzie - Barry'ego i Yacoba - jest piłkarzem, jak to Anglicy zwykli mówić, "box to box", czyli grającym od jednego pola karnego do drugiego. Ich zdaniem Polak nie tylko świetnie spisuje się w defensywie, ale ma również potencjał, żeby zdziałać coś pod polem karnym przeciwnika.
W następnym spotkaniu Premier League (w poniedziałek 25.09) WBA zagra na Emirates Stadium z Arsenalem.