Rutyna procentowała. Najlepsi I-ligowcy 9. kolejki wg WP SportoweFakty

Marek Igaz (GKS Tychy, 1*)

Przypomniał kibicom w Tychach mecz z Cracovią w Pucharze Polski, w którym obronił dwa strzały z rzutów karnych. W wygranym 2:1 starciu z Olimpią Grudziądz ponownie wyczuł intencję egzekutora jedenastki. Igaz powstrzymał pościg biało-zielonych. Najpewniej bez jego interwencji zwycięstwo nie byłoby realne.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Paweł Baranowski (Stomil Olsztyn, 1)

Defensywa Stomilu znalazła sposób na zatrzymanie dotychczas bramkostrzelnego lidera. Miedź Legnica miała problem z oddawaniem strzałów i przegrała 0:2 w twierdzy Olsztyn. Pierwszego, efektownego gola strzelił Baranowski.

ZOBACZ WIDEO Kasper Hamalainen: Nowy trener zmienia stopniowo

Krzysztof Kiercz (Stal Mielec, 3)

Potwierdził wysoką formę golem w wygranym 3:2 pojedynku z GieKSą Katowice. W pierwszej połowie podopieczni Piotra Mandrysza zostali zamknięci blisko własnego pola karnego i nawet Kiercz mógł pokazać się w ofensywie. Po przerwie Stal broniła przewagi i okazała się o bramkę lepsza.

Kamil Wiktorski (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 2)

Tak samo jak Kiercz jest we wrześniu drugi raz w jedenastce kolejki. Obrońca Podbeskidzia zapracował na wyróżnienie wypełnianiem obowiązków w defensywie, a także golem. Wiktorski ustalił wynik meczu z Pogonią Siedlce na 2:0 w zamieszaniu po rzucie rożnym.

Andrzej Niewulis (Raków Częstochowa, 1)

Rozpoczął strzelanie w wygranym 3:2 meczu z Chrobrym Głogów. Gole obrońcy przynoszą Rakowowi szczęście. Niewulis przyczynił się swoim trafieniem również do poprzedniego zwycięstwa z Puszczą Niepołomice. Stoperzy z Częstochowy są dotychczas skuteczniejsi niż napastnicy.

Piotr Ćwielong (GKS Tychy, 3)

Trzy razy wybiegł sam na sam z bramkarzem Olimpii Grudziądz. Początkowo Ćwielong był zbyt koleżeński i zamiast strzelać, podawał. W końcówce meczu już się nie zawahał. Swoim uderzeniem na 2:1 podsumował udany występ.

Mateusz Machaj (Chrobry Głogów, 2)

Robił co mógł, żeby Chrobry zdobył minimum punkt w konfrontacji z Rakowem Częstochowa. Nie udało się, mimo to Mateusz Machaj miał prawo być zadowolony ze swojego występu. Zdobył dwa gole, a gdyby partnerzy z zespołu byli skuteczniejsi, miałby na koncie również asystę.

Michał Janota (Stal Mielec, 2)

Trafił do siatki Rakowa Częstochowa, pokonał również golkipera GieKSy Katowice. Bramka Janoty pomogła w odniesieniu zwycięstwa 3:2. W środku pola grał pierwsze skrzypce. Unikał strat, obsługiwał dobrymi podaniami innych mielczan. Wygląda na to, że Janota jest we wrześniu w optymalnej formie.

Maksymilian Hebel (Drutex-Bytovia, 1)

Zwycięstwo z Puszczą Niepołomice nie przyszło bytowianom łatwo. Defensywę beniaminka sforsowali dopiero w 75. minucie. Pierwszego gola w meczu, i swojego premierowego w sezonie, strzelił Maksymilian Hebel. Młodzieżowiec sumiennie zapracował na przełomowe trafienie.

Grzegorz Bonin (Górnik Łęczna, 1)

Nie rozpoczął sezonu w wielkim stylu, ale takimi bramkami jak w wygranym 2:1 meczu z Ruchem Chorzów daje do zrozumienia, że jest potrzebny drużynie. Bonin zdecydował się na odważne uderzenie zza pola karnego w 90. minucie i trafił idealnie. Górnik wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał, choć grał w dziesięciu.

Adam Ryczkowski (Chojniczanka Chojnice, 1)

Młody piłkarz jest aktualnie najlepszym strzelcem Chojniczanki. W ostatnim meczu z Zagłębiem Sosnowiec popisał się dubletem i zagwarantował drużynie z Pomorza zwycięstwo 3:1 z Zagłębiem Sosnowiec. Tak dobrych zawodów na szczeblu centralnym dotychczas nie zagrał.