Po sprzedaży Ousmane'a Dembele do FC Barcelona Borussia Dortmund pod koniec sierpnia zdołała pozyskać wartościowego zawodnika. 27-letni Andrij Jarmolenko trafił do Niemiec z Dynama Kijów, podpisał umowę do końca czerwca 2021 roku. Kosztował klub z Dortmundu 25 mln euro.
Jarmolenko na razie rozegrał w Borussii zaledwie trzy spotkania. Wszedł w końcówce meczu wyjazdowego z Freiburgiem, następnie zaliczył pełne 90 minut w Lidze Mistrzów przeciwko Tottenhamowi, strzelając jedynego gola dla BVB. Najlepszy występ Ukrainiec zanotował w minioną niedzielę, gdy Borussia rozbiła w Bundeslidze FC Koeln 5:0. Asystował przy pierwszym golu (Maximiliana Philippa), a w "Kickerze" dostał notę bliską idealnej - 1,5.
Nic więc dziwnego, że Jarmolenko zbiera mnóstwo pochwał w niemieckich mediach. - Zachwyca w Borussii Dortmund. Uosabia niektóre z cech, które brakowały Borussii od lat - czytamy w portalu Sport1.de, który opatrzył tekst następującym tytułem: "Jarmolenko zamknął lukę po Lewandowskim.
Dziennikarze wyliczają atuty Jarmolenki: determinacja, ciąg na bramkę, kreatywność, a przede wszystkim gra obiema nogami. Podkreślają, że takiego zawodnika w przodzie Borussia nie miała od lat, a ściślej rzecz biorąc: od momentu odejścia Lewandowskiego do Bayernu. - Wielu rywali chowa się głęboko i czeka na ataki Borussii. Przy takim stylu gry brakowało Borussii siły przebicia - czytamy. Z Jarmolenką ma się to zmienić.
- Mieliśmy nadzieję, że będzie się wybijać. Robi to super. Praktycznie całkowicie zintegrował się z grą naszego zespołu - chwali Jarmolenkę Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii.
Jarmolenko ma wystąpić w środowy wieczór w kolejnym spotkaniu w Bundeslidze. Borussia od godz. 20.30 zagra na wyjeździe z Hamburger SV.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Borussia Dortmund gromi. Zobacz skrót meczu z 1.FC Koeln [ZDJĘCIA ELEVEN]