Tevez, zarabiający w Shanghai Shenhua 650 tys. funtów tygodniowo, w ostatnim czasie był poza grą z powodu nadwagi.
W ostatnim czasie piłkarz został wygwizdany przez własnych kibiców. Dostało mu się również od prezesa klubu i od trenera.
- Naszym celem było sprowadzenie znaczącej gwiazdy piłkarskiej o wielkiej jakości i wszyscy myśleliśmy, że Tevez temu podoła. Jednakże ze względu na brak zimowych treningów i meczowego przygotowania fizycznego nie spełnił naszych oczekiwań - powiedział w niedawnym wywiadzie prezes chińskiego klubu Wu Xiaohui.
- Ma nadwagę. Biorę odpowiedzialność za zespół. Jeśli ktoś jest niezdolny do gry, nie ma sensu go wystawiać. Trenowałem wiele gwiazd i nie były one wystawiane do gry ze względu na reputację - powiedział trener Wu Jingui.
Były napastnik Manchesteru United i Manchesteru City postanowił przejść do kontrataku. - Chińscy piłkarze nie są naturalnie obdarzeni, tak jak ci z Ameryki Południowej i Europy. Nie są dobrzy i nawet za 50 lat nie będą w stanie rywalizować z najlepszymi - powiedział
.
ZOBACZ WIDEO HSV rozbite, cały mecz Piszczka. Zobacz skrót Hamburger SV - Borussia [ZDJĘCIA ELEVEN]
Chińczycy przesadzili i teraz odbije im się to czkawką