Dość nieoczekiwanie Łukasz Teodorczyk nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych Anderlechtu w sobotnim meczu z Waasland- Beveren. Fiołki wygrały 2:1, ale na konferencji prasowej nie zabrakło pytań o absencję reprezentanta Polski.
Okazało się, że były napastnik m.in. Dynama Kijów czy Lecha Poznań zmagał się z urazem, ale nie jest to nic poważnego. Nie wiadomo natomiast, co dokładnie dolega "Teo" oraz jak długo ma potrwać absencja.
W tym sezonie Teodorczyk w dziewięciu meczach strzelił tylko dwie bramki. Średnia trafia do siatki przeciwnika co 350 minut.
W środę Anderlecht podejmie w spotkaniu Ligi Mistrzów Celtic Glasgow.
26-latek dostał powołanie od Adama Nawałki na październikowe mecze eliminacji do mistrzostw świata z Czarnogórą oraz Armenią.
ZOBACZ WIDEO Milik padł jak rażony piorunem - zobacz moment, w którym odniósł kontuzję [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]