Zabrakło nam szczęścia - komentarze po meczu Piast Gliwice - Legia Warszawa

Piast Gliwice przegrał drugie ligowe spotkanie z rzędu. W piątkowy wieczór podopieczni Dariusza Fornalaka musieli uznać wyższość Legii Warszawa. Piłkarze beniaminka po meczu odczuwali niedosyt, bo mogli się pokusić o sprawienie niespodzianki. Z zadowoleniem murawę opuszczali Wojskowi. Zawodnicy Legii nie mieli wątpliwości, że w pełni zasłużenie sięgnęli po komplet punktów w tej rywalizacji.

Maciej Iwański (Legia Warszawa:) - Mieliśmy wcześniej okazje do zdobycia bramki. Czasem jednak tak jest, że nie wychodzi, a udaje się strzelić tak, jak dzisiaj. Trzeba zauważyć, że Piast nie traci wielu bramek, a ma sporo punktów. To też jest umiejętność, potrafić wygrać kilka meczów po 1-0 czy 2-1. Dla nich istotne jest, że bardzo solidnie radzą sobie w defensywie. Idziemy w górę. Wygrywajmy mecze, zdobywajmy punkty, to będzie najważniejsze.

Tomasz Jarzębowski (Legia Warszawa): - Spodziewaliśmy się w Gliwicach trudnego spotkania, bo wiedzieliśmy, jak zagra Piast. Przecież Lech Poznań zapewnił sobie tutaj wygraną dopiero w ostatnich sekundach. Od początku panowaliśmy na boisku i szkoda, że zmarnowaliśmy tyle okazji. Gospodarze zagrozili nam może dwa razy po kontrach. Potem przyszło fantastyczne zagranie Rogera i jeszcze lepsze zachowanie Chinyamy. Po tej bramce nasza przewaga stała się jeszcze bardziej wyraźna.

Maciej Rybus (Legia Warszawa): - Mecz nie był dla nas łatwy i było to przede wszystkim widać w pierwszej połowie. Na szczęście mamy w drużynie Chinyamę, który zachował się fantastycznie i dał nam wygraną. Przed spotkaniem zakładaliśmy, że trzeba grać bokami i tak też staraliśmy się robić. Wiedzieliśmy, że o swobodną grę w środku pola nie będzie łatwo. Patrząc na sytuacje, które stworzyliśmy, to powinniśmy wygrać wyżej. Najważniejsze są jednak punkty i fakt, że dziś to my jesteśmy liderem.

Daniel Chylaszek (Piast Gliwice): - Zakładaliśmy przed meczami z Legią i Lechem, że musimy zdobyć jakieś punkty. Wiadomo, w jakich okolicznościach przegraliśmy z Lechem. Dzisiaj Legia postawiła wysoko poprzeczkę, ale mieliśmy swoje sytuacje, może nie stuprocentowe, ale takie, które należało wykorzystać. Niestety, raz po prostopadłej piłce urwał się Chinyama i strzelił bramkę. Legia dowiozła prowadzenie do końca i zdobyła trzy punkty.

Jarosław Kaszowski (Piast Gliwice): - Tak w futbolu padają bramki. Jedna akcja decyduje o wyniku całego meczu. Trener nas na to uczulał i tak też się stało. Szkoda, że to nie my zdobyliśmy tego gola. Legia po strzeleniu bramki cofnęła się, grała z kontry, próbowała utrzymać wynik. Nie wiem, czego nam zabrakło. Na pewno umiejętności, bo to była w końcu Legia. Pokazaliśmy ambicję, zostawiliśmy sporo zdrowia na boisku. Zabrakło może też trochę szczęścia, bo sytuacje były. Gdyby Sebastian Olszar trochę lepiej trafił, może byłoby inaczej. Mecz w przyszłym tygodniu będzie jeszcze trudniejszy, da odpowiedzi na pewne pytania, bo co z tego, że po walce przegrywamy z Lechem i Legią. Najważniejsze są punkty z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie.

Maciej Michniewicz (Piast Gliwice): - Wielka szkoda. Chwali się nas, a punktów nie ma. Wolałbym, żeby opinie były bardziej krytyczne, a żebyśmy zdobywali jakieś oczka. Widać jednak, że możemy punktować i z takim nastawieniem pojedziemy do Łodzi. Mecze z Lechem i Legią były zupełnie odmienne. Z Legią wyszliśmy z nastawieniem, że od początku ruszymy do walki, kosztowało nas to sporo sił i trochę ich zabrakło w końcówce rywalizacji. Jeszcze nie mamy "meczów o życie". Pojedziemy do Łodzi po punkty. Graliśmy teraz z drużynami, walczącymi o mistrzostwo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie bardzo ciężko, choć szansa na punkty na pewno była.

Kamil Glik (Piast Gliwice): - Zabrakło dzisiaj szczęścia. Nasza dobra gra przy braku punktów to jest jakieś pocieszenie, ale nie powiększamy swojego dorobku i to jest nasz problem. Musimy wygrać z ŁKS-em, bo zostaje coraz mniej meczów. W każdym spotkaniu gramy na 100 procent i chcemy wygrywać. Nie ma znaczenia, czy gramy z Lechem, Legią czy z ŁKS-em. Wiemy na co stać naszych przeciwników, musimy zdobywać punkty.

Jakub Smektała (Piast Gliwice): - Chyba zabrakło nam trochę szczęścia. Legia strzeliła bramkę na 1:0, mecz się ułożył pod nią. My atakowaliśmy, musieliśmy się odkryć. Szkoda, bo mogliśmy się pokusić o zdobycie punktów. W pierwszej połowie toczyliśmy z nią wyrównany bój, po zmianie stron także. Mieliśmy swoje okazje, rywale mieli jedną i ją wykorzystali. Chinyama trafił bodajże z zerowego kąta. Teraz przed nami kolejny mecz i trzeba się do niego jak najlepiej przygotować. Chyba za bardzo chcieliśmy i odkryliśmy się w tej drugiej połowie. Przez to ta gra nie układała się tak, jakbyśmy tego chcieli.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.