Legia Warszawa wsparła kombatantów. Przekazała Związkowi Powstańców Warszawskich blisko 400 tysięcy złotych

Legia Warszawa przekazała Związkowi Powstańców Warszawskich (ZPW) wszystkie środki zebrane w akcji zorganizowanej przez kibiców po nałożeniu na klub kary za oprawę upamiętniającą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Oprawa kibiców Legii Warszawa PAP / Bartłomiej Zborowski / Oprawa kibiców Legii Warszawa
Podczas rozegranego 2 sierpnia meczu III rundy el. Ligi Mistrzów z FK Astana kibice Legii przygotowali mocną w przekazie oprawę dotyczącą 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Składały się na nią transparent z hasłem: "Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zamordowali ponad 160 tysięcy ludzi. Tysiące z nich były dziećmi" oraz wielkoformatowa flaga na cały sektor z podobizną polskiego chłopca, któremu niemiecki żołnierz przystawia do skroni pistolet.

By dotrzeć do najszerszego grona odbiorców, kibice Legii posłużyli się językiem angielskim. Działania przyniosły zamierzony skutek, bo o ich oprawie przez kilka dni mówił dosłownie cały świat. Zrobiło się o niej tym głośniej, że UEFA - co jest standardową procedurą - ukarała Legię za to, że jej kibice wywiesili transparent, którego treść była niezwiązana z meczem. UEFA wyceniła to przewinienie na 35 tys. euro.

Po decyzji UEFA kibice Legii zorganizowali akcję crowdfoundingową, a zebrane przez nią środki miały pokryć karę, ale klub zadecydował, że sam zapłaci grzywnę, a zebrane przez kibiców środki zostaną za pośrednictwem Fundacji Legii przekazane organizacjom wspierającym pamięć i weteranów Powstania Warszawskiego.

10 315 biorących w udział akcji wpłacających zebrało łącznie 387 668 tys. zł, które w piątek trafiły do Związku Powstańców Warszawskich (ZPW) - organizacji kombatanckiej zapewniającej bezpośrednią pomoc uczestnikom Powstania Warszawskiego.

- Po raz kolejny kibice zrobili dla nas coś wspaniałego. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za okazaną pomoc, bo wiemy, że ta pomoc płynie z serca - przyznała wiceprezes ZPW dr Halina Jędrzejewska, która w trakcie Powstania była sanitariuszką, odznaczoną Krzyżem Kawalerskim, Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

- Bardzo dziękujemy wszystkim kibicom i innym osobom, które wzięły udział w tej akcji. Jesteśmy tu przede wszystkich w ich imieniu. Klub od początku nie miał wątpliwości, że pieniądze ze zbiórki powinny trafić do Powstańców, dlatego kara została zapłacona z własnych środków, a teraz z radością możemy symbolicznie przekazać zebrane środki Związkowi Powstańców Warszawskich - powiedziała prezes Fundacji Legii, Anna Mioduska.

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin chce wejść na Mount Everest
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×