Klaus Fischer: Z Lewandowskim Niemcy byłyby niepokonane

PAP/EPA / 	PAP/EPA/YOAN VALAT / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / PAP/EPA/YOAN VALAT / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Jeśli Lewandowski grałby dla Niemiec, bylibyśmy niepokonani - stwierdził jeden z najlepszych napastników w historii niemieckiego futbolu, Klaus Fischer.

Wicemistrz świata z 1982 roku uważa, że drużyna Joachima Loewa cierpi przez brak klasowego snajpera i nie dostrzega nikogo, kto mógłby zagrać w Die Elf jako środkowy napastnik.

- Od czasu rezygnacji Miroslava Klosego z gry w reprezentacji po mistrzostwach świata w 2014 roku nie mieliśmy klasycznego środkowego napastnika. Mario Gomez ma umiejętności, ale ma już 32 lata, a Sandro Wagnerowi brakuje jakości. Davie Selke przepadł w Berlinie, a łączony z drużyną narodową Pierre-Michel Lasogga w ogóle nie ma tej klasy - skomentował Klaus Fischer, na łamach dziennika "Bild".

68-latek nie jest zwolennikiem rozwiązania z tzw. "fałszywą dziewiątką" i żałuje, że Niemcy nie mają napastnika tej klasy co Robert Lewandowski.

- Ze względu na to, że napastnik ma uczestniczyć w grze, kreować ją, stawia się na fałszywe "dziewiątki". Pieprzyć to! Niemcy potrzebują środkowego napastnika. Jeśli Lewandowski grałby dla Niemiec, bylibyśmy niepokonani - stwierdził Fischer, dodając: - Dlaczego w 2016 roku nie zostaliśmy mistrzami Europy? W półfinale byliśmy lepsi od Francji, ale nie strzeliliśmy gola, bo graliśmy bez środkowego napastnika.

Fischer to drugi najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi. W latach 1968-1988 strzelił w niemieckiej ekstraklasie aż 268 goli - pod tym względem ustępuje jedynie Gerdowi Muellerowi (365). Z kolei jego dorobek w reprezentacji Niemiec to 32 gole w 45 meczach. Jest uczestnikiem MŚ 1978 i 1982 - na tym drugim mundialu sięgnął z kadrą po srebrne medale.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Taki mecz jak z Danią drugi raz nie może się powtórzyć

Źródło artykułu: