W podstawowym czasie gry Rosjanie prowadzili 1:0, ale tuż przed końcowym gwizdkiem sędziowie podyktowali rzut karny dla Turków, który gospodarze zamienili na wyrównującego gola. Nim jednak doszło do wykonania "11", niemogący pogodzić się z decyzją arbitrów Rosjanie demonstracyjnie opuścili boisko.
Sborna wróciła na plac gry dopiero po kilku minutach, a przekonała ją do tego osobista interwencja Mateusza Widłaka, czyli ojca polskiego amp futbolu i prezesa European Amputee Football Federation.
Zachowanie Rosjan po podyktowaniu rzutu karnego. Dopiero po interwencji M. Widłaka wrócili na boisko. Gość z nr 8 w dogrywce uderzy sędziego pic.twitter.com/LYke0x1BNc
— Maciej Barszczak (@MacBarszczak) 7 października 2017
Po zakończeniu drugiej połowy sędziowie zarządzili dogrywkę. Po jej pierwszej części Turcy prowadzili 2:1, ale mecz nie został rozegrany w pełnym wymiarze czasowym. Sędziowie zostali zmuszeni do przerwania spotkania przed końcowym gwizdkiem ze względu na niesportowe zachowanie Asłanbeka Szachbłułatowa, który naruszył nietykalność jednego z nich.
W 69. minucie Rosjanin sfaulował mijającego go rywala, za co sędzia Mario Smith ukarał go drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Szachbłułatow najpierw ze spokojem przyjął wykluczenie z gry i udał się za boisko, ale po chwili zreflektował się i wyładował złość na arbitrze. Rosjanin popchnął sędziego, a ten nie był przygotowany na atak piłkarza i upadł na murawę.
Zobacz atak Rosjanina na sędziego (od 1:39:40):
Po konsultacji sędziowie podjęli decyzję o przerwaniu meczu kilkadziesiąt sekund przed upływem regulaminowego czasu gry. Tym samym do półfinału awansowała Turcja. W boju o finał gospodarze turnieju zagrają z Polską, a w drugiej półfinałowej parze zmierzą się Anglicy i Hiszpanie.
czy nie stać pana na inny artykuł o amp futbolu niż taki kreujący "skandal" ? Niczego innego pan tam nie widzi? Niczego ciekawego nie ma pan do powiedzenia?
Rozumiem, że amp f Czytaj całość