El. MŚ 2018: Argentyna w świecie żywych. Na ratunek Messi

Sebastian Szczytkowski 11 Października 2017, 03:35

Getty Images / Jim Rogash / Lionel Messi w barwach reprezentacji Argentyny

• El. MŚ 2018: męki Bułgarii w Luksemburgu. Gole Sabali i Tarasovsa dla Łotwy

Sposobem na poprawienie ofensywy nie było w koncepcji Jorge Sampaoliego przywrócenie do jedenastki Paulo Dybali i Mauro Icardiego. Na ławkę rezerwowych wrócił natomiast Alejandro Gomez, a ofensywne trio tworzyli z Lionelem Messim również Angel di Maria oraz Dario Benedetto.

Misja ratunkowa w Ekwadorze zakończyła się sukcesem, choć na starcie drużyna Sampaoliego przeżyła trzęsienie ziemi. W 1. minucie obrona Argentyny stała jak zamurowana, gdy Roberto Odronez Ayovi i Romario Ibarra wymienili podania w jej polu karnym, a ten drugi pokonał płaskim strzałem Sergio Romero. Doświadczony bramkarz nie wierzył w to, co się wydarzyło.

Sprawy w swoje ręce musiał wziąć Messi. Gwiazdor FC Barcelona uznał, że mundial nie może się odbyć bez niego. Potrzebował siedmiu minut, by przeprowadzić dwie błyskotliwe akcje i odwrócić rezultat 0:1 na 2:1. Po przerwie Messi bezkarnie przebiegł się między Ekwadorczykami i skompletował hat-tricka. Jednocześnie kapitan Argentyńczyków dobił do 21 bramek w historii swoich występów w eliminacjach do mistrzostw świata. Praktycznie w pojedynkę uratował całą drużynę.

ZOBACZ WIDEO Wielki Messi uchronił Argentynę przed blamażem. Zobacz skrót meczu z Ekwadorem [ZDJĘCIA ELEVEN]

Na drugim miejscu premiowanym awansem utrzymał się Urugwaj dzięki zwycięstwu 4:2 z Boliwią. Edinson Cavani zdobył gola, którym przypieczętował swoją wyższość nad innymi snajperami w klasyfikacji strzelców. Napastnik Paris Saint-Germain zakończył eliminacje z 10 trafieniami na koncie.

Reprezentacja Peru walczy o pierwszy awans na mistrzostwa świata od 1982 roku. Jose Paolo Guerrero i spółka mieli wszystko w swoich rękach, ale jednocześnie trudnego przeciwnika. Na własnym stadionie spotkali się z Kolumbią, w której jedenastce byli James Rodriguez oraz Radamel Falcao. Ten pierwszy, pomocnik Bayernu Monachium dał Los Cafeteros prowadzenie 1:0 w 56. minucie i jednocześnie zagwarantował wyjazd na mundial. Peru wprowadził do barażu Guerrero, wyrównując na 1:1 w 78. minucie.

Największym wygranym poprzedniej kolejki było Chile, które przesunęło się z szóstego na trzecie miejsce w tabeli. Radość La Roja trwała kilka dni. Na koniec eliminacji triumfatora dwóch ostatnich turniejów Copa America czekało najtrudniejsze zadanie, czyli spotkanie w Brazylii. W składzie Canarinhos była tylko jedna poważna roszada. Zamiast Alissona bronił Ederson.

La Roja nie zepsuli Edersonowi wyczekiwanego występu. Na domiar złego w kwadransie po przerwie dali sobie strzelić dwa gole i zlecieli tam gdzie byli kilka dni temu - na szóstą lokatę. "Złota generacja" straciła w przedbiegach ostatnią szansę, by zaistnieć na mistrzostwach świata. Wynik 0:3 to trafne podsumowanie rozczarowujących dla Chilijczyków eliminacji. W Rosji nie zagrają Claudio Bravo, Arturo Vidal oraz Alexis Sanchez.

W domach zostają ponadto Paragwajczycy, którzy przegrali na własnym stadionie 0:1 z Wenezuelą.

18. kolejka eliminacji:

Ekwador - Argentyna 1:3 (1:2)
1:0 - Romario Ibarra 1'
1:1 - Lionel Messi 13'
1:2 - Lionel Messi 20'
1:3 - Lionel Messi 62'

Składy:

Ekwador: Maximo Banguera - Pedro Velasco, Dario Aimar Alvarez, Robert Arboleda, Cristian Ramirez - Jefferson Orejuela - Renato Ibarra, Jefferson Intriago (77' Jonny Uchuari), Jose Cevallos (41' Enner Valencia), Romario Ibarra Mina - Roberto Odronez Ayovi (64' Michael Estrada)

Argentyna: Sergio Romero - Gabriel Mercado, Javier Mascherano, Nicolas Otamendi - Eduardo Salvio (90' Federico Fazio), Enzo Perez, Lucas Biglia, Marcos Acuna - Lionel Messi, Dario Benedetto (76' Mauro Icardi), Angel di Maria (84' Leandro Paredes)

Żółte kartki: Cevallos, Estrada (Ekwador) oraz Acuna, Biglia, Mascherano (Argentyna)

Sędzia: Anderson Daronco (Brazylia)

Brazylia - Chile 3:0 (0:0)
1:0 - Paulinho 55'
2:0 - Gabriel Jesus 57'
3:0 - Gabriel Jesus 90'

Składy:

Brazylia: Ederson - Dani Alves, Marquinhos, Joao Miranda, Alex Sandro - Casemiro - Philippe Coutinho (87' Roberto Firmino), Paulinho, Renato Augusto (82' Fernandinho), Neymar (85' Willian) - Gabriel Jesus

Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Jean Beausejour - Jose Fuenzalida (63' Edson Puch), Charles Aranguiz (46' Erick Pulgar), Pablo Hernandez (77' Esteban Paredes) - Jorge Valdivia - Eduardo Vargas, Alexis Sanchez

Żółte kartki: Coutinho, Neymar (Brazylia) oraz Sanchez, Isla (Chile)

Sędzia: Roddy Zambrano (Ekwador)

Urugwaj - Boliwia 4:2 (2:1)
0:1 - Gaston Silva (sam.) 24'
1:1 - Martin Caceres 39'
2:1 - Edinson Cavani 41'
3:1 - Luis Suarez 60'
4:1 - Luis Suarez 76'
4:2 - Diego Godin (sam.) 79'

Peru - Kolumbia 1:1 (0:0)
0:1 - James Rodriguez 56'
1:1 - Jose Paolo Guerrero 78'

Paragwaj - Wenezuela 0:1 (0:0)
0:1 - Yangel Herrera 84'