Paweł Gołaszewski
Już jakiś czas temu pojawiły się informacje, że Robert Lewandowski i spółka będą w trakcie mundialu mieszkać w Soczi lub Kazaniu. Ze względów lokalizacyjnych odpadła kandydatura Moskwy, gdzie próżno szukać spokoju i ciszy, które tak mocno ceni selekcjoner reprezentacji Polski. Korki, duże zanieczyszczenie, hałas – to zaważyło na tym, że stolica kraju-gospodarza World Cup 2018 została odrzucona. – Żadnych decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Na wszystko przyjdzie pora po losowaniu fazy grupowej mistrzostw świata. Wtedy poinformujemy, gdzie będziemy bazować – mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.
[b]
Powtórka z rozrywki?
[/b]
Już kilka tygodni temu polska delegacja po raz pierwszy odwiedziła Rosję, aby obejrzeć ewentualne miejsce zakwaterowania w trakcie mundialu. Na jej czele stanął Tomasz Iwan, który był również mózgiem logistycznym rok temu w trakcie Euro 2016. Wówczas wszystko udało się idealnie – w La Baule Polacy nie mieli prawa na nic narzekać, mieli ciszę, spokój, doskonałe warunki hotelowe i świetnie przygotowane boiska.
Jedną z opcji, nad którą zastanawia się Adam Nawałka ze sztabem i władzami PZPN jest Sawino, czyli wioska położona 35 kilometrów od Kazania. Reprezentacja miałaby zamieszkać w pięciogwiazdkowym kompleksie Dejavu, który jest położony nad samym brzegiem Wołgi. Zimą Sawino przyciąga miłośników narciarstwa, którzy mogą korzystać ze stoków i doskonale bawić się w zimowej aurze. Latem klimat jest umiarkowany i przypomina Bieszczady.
Dlaczego mówimy o górach ze wschodu Polski? Rok temu właśnie obok Bieszczad, konkretnie w Arłamowie, biało-czerwoni szlifowali formę przed mistrzostwami Europy we Francji. W dodatku obiekt pod Kazaniem może pochwalić się pełnowymiarowym polem golfowym, czyli kadrowicze nie narzekaliby na nudę.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]
Jak wygląda baza treningowa? Centrum piłkarskie jest dopiero w fazie budowy i będzie położone około 7 kilometrów od hotelu, dokładnie we wsi Miedwiedkowo. Będzie spełniało wszystkie standardy FIFA, a droga na lotnisko zajmie autobusem około godziny.
Miasto olimpijskie
Sawino jest jedną z dwóch opcji, które bierze pod uwagę sztab reprezentacji. Drugim pomysłem, który chodzi Iwanowi po głowie, jest Soczi, czyli miasto, które w 2014 roku było gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich. Polacy mieliby zamieszkać w hotelu Hyatt Regency, położonym przy promenadzie Primorskaja, zaledwie
200 metrów od brzegu Morza Czarnego. To byłoby z kolei odwzorowanie tego, co kadra Nawałki miała przed rokiem w La Baule, gdzie też na co dzień piłkarze oddychali morską bryzą.
W Soczi biało-czerwoni mieliby jednak mniej spokoju i ciszy. Jest to miasto, które przez rok odwiedza wielu turystów, a na co dzień mieszka około 350 tysięcy ludzi. Baza treningowa, z której Polacy mieliby korzystać, należy do klubu Sputnik Sport. Obiekty znajdują się około 12 kilometrów od hotelu i często są wykorzystywane przez Dynamo Moskwa, Krasnodar czy Terek Grozny. Do dyspozycji kadry Nawałki byłyby boiska zarówno naturalne, jak i ze sztuczną nawierzchnią.
Ostatnie słowo będzie należało do selekcjonera. Za Sawinem przemawia zdecydowanie lepsza lokalizacja i bliższe odległości do pozostałych miast-gospodarzy. – Po Rosji będziemy poruszać się specjalnym samolotem, ale szczegóły poznamy dopiero za kilka tygodni. Na razie oczekujemy listopadowych meczów towarzyskich i losowania – skomentował Kwiatkowski.
Kolejne mecze biało-czerwoni rozegrają 10 i 13 listopada. Najpierw Polska zmierzy się na PGE Narodowym w Warszawie z Urugwajem, a trzy dni później w Gdańsku zagra z Meksykiem.