- Podobno w województwie Pomorskim szalał dzisiaj huragan "Korona". Ktoś coś słyszał? Ktoś coś widział? - pytał retorycznie na swoim koncie na Twitterze. Jakub Żubrowski "pił" oczywiście do wyniku meczu Lechii Gdańsk z Koroną. Kielczanie rozegrali kapitalny mecz w Gdańsku i zwyciężyli aż 5:0.
Podobno w województwie Pomorskim szalał dzisiaj huragan "Korona". Ktoś coś słyszał? Ktoś coś widział?
— Jakub Żubrowski (@Jakub_Zubrowski) 30 października 2017
Wynik mógłby być jeszcze wyższy, ale Korona nie wykorzystała rzutu karnego. Dusan Kuciak obronił strzał... właśnie Żubrowskiego. 25-latek i tak był w szampańskim nastroju, bo nikt nie spodziewał się tak okazałego zwycięstwa Korony. Przed tygodniem ekipa żółto-krwistych zdobyła inny bardzo trudny stadion - Lubin, gdzie wygrała z Zagłębiem 1:0 w Pucharze Polski i jest jedną nogą w półfinale tych rozgrywek.
Żubrowski pozostaje bez gola w tym sezonie w Lotto Ekstraklasie. W poprzedniej kampanii raz wpisał się na listę strzelców.
ZOBACZ WIDEO Bramka El Sharaawy'ego - stadiony świata! Skrót meczu AS Roma - Bologna CF [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]