Ligue 1: PSG nie zwalnia. Kolejny pogrom, "setka" Cavaniego

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON  / Na zdjęciu: piłkarze PSG
PAP/EPA / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: piłkarze PSG
zdjęcie autora artykułu

PSG bez problemów rozgromiło na wyjeździe Angers 5:0. Po dwa gole w meczu zdobyli Mbappe i Cavani, a jednego Draxler. Paryżanie wciąż są niepokonani w Ligue 1. Dla Urugwajczyka były to bramki numer 100 i 101 w Ligue 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Kolejna demolka w wykonaniu PSG. Lider Ligue 1 przyjechał na mecz z Angers jak po swoje. Kibice jeszcze dobrze nie zajęli swoich miejsc na stadionie, a goście już prowadzili. W 5. minucie Dani Alves zagrał za plecy obrońców. Do futbolówki doszedł Kylian Mbappe Lottin i strzałem z ok. sześciu metrów z pierwszej piłki trafił do siatki obok bramkarza.

Gospodarze atakowali nieporadnie, bez większej wiary w sukces. Jednak mogli wyrównać. W 11. minucie z 11 metrów z woleja uderzył Vincent Manceau, ale mając sporo czasu i miejsca przestrzelił.

Trzy minuty później było już po emocjach. Alves prostopadle zagrał do Juliana Draxlera, a ten w sytuacji sam na sam uderzył ponad golkiperem. PSG cały czas przeważało, kwestią minut były kolejne trafienia dla przyjezdnych. Trzeci gol padł w 30. minucie. Mbappe uciekł rywalom prawą stroną, dograł do Edinsona Cavaniego, a ten uderzył w miejsce gdzie chwilę wcześniej stał Mathieu Michel. Bramkarz zaryzykował i rzucił się w swój prawy róg i musiał skapitulować. Był to setny gola Urugwajczyka w Ligue 1. Gospodarze honorową bramkę mogli zdobyć w 35. minucie. Po wrzutce z rogu mocno, ale niecelnie głową uderzył Ismael Traore.

Po przerwie wciąż grę prowadziło PSG. W 49. minucie głową uderzył Cavani, ale trafił w rękę Romaina Thomasa, który zrobił ruch w kierunku piłki. Bez reakcji sędziego. Po drugiej stronie pół metra obok bramki strzelił w 59. minucie rezerwowy Angelo Fulgini. Czwarta bramka padła po godzinie spotkania. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Cavani. Urus uderzył ze "szpica" i trafił niemal w okienko.

ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem

W końcówce gracze Angers dążyli do zdobycia gola. Pod bramką Alphonse'a Areoli kilka razy zakotłowało się, ale ostatecznie gospodarze nie zaskoczyli rywali. W 68. minucie mocną próbę Flaviena Taita efektownie obronił Areola. W odpowiedzi w 70. minucie tuż obok słupka z pola karnego uderzył Layvin Kurzawa.

Wynik na sześć minut przed końcem ustalił Mbappe. Po kontrze dokładnie dogrywał Lucas Moura, a nadzieja francuskiego futbolu nie miała problemów z podwyższeniem prowadzenia, uderzając do pustej bramki, po wcześniejszym ograniu Michela.

Angers SCO - Paris Saint-Germain 0:5 (0:3) 0:1 - Mbappe 5' 0:2 - Draxler 14' 0:3 - Cavani 30' 0:4 - Cavani 60' 0:5 - Mbappe 84'

Składy:

Angers SCO: Mathieu Michel - Vincent Manceau, Mateo Pavlović (50' Angelo Fulgini), Ismael Traore, Romain Thomas, Saliou Ciss - Flavien Tait (81' Lassana Coulibaly), Baptiste Santamaria, Thomas Mangani, Gilles Sunu (51' Enzo Crivelli) - Kari Toko Ekambi.

PSG: Alphonse Areola - Dani Alves (64' Thomas Meunier), Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Layvin Kurzawa - Marco Verratti, Adrien Rabiot, Javier Pastore - Kylian Mbappe Lottin, Edinson Cavani (73' Luca Moura), Julian Draxler (65' Giovani Lo Celso).

Żółte kartki: Sunu (Angers) oraz Mbappe, Verratti, Kimpembe (PSG).

Sędzia: Benoit Bastien.

Stade Rennais - Girondins Bordeaux 0:1 (0:1) 0:1 - Toulalan (sam.) 11'

Źródło artykułu:
PSG będzie niepokonany do końca 2017 roku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)