W tym artykule dowiesz się o:
W pierwszych 15 meczach sezonu 2017/2018 ekipa Marcina Brosza zdobyła 29 punktów i strzeliła aż 33 gole - nie było w Lotto Ekstraklasie lepiej punktującego i skuteczniejszego zespołu od drużyny z Roosevelta 81.
Zabrzanie zostali mistrzem półmetka w pełni zasłużenie. Wygrali osiem z 15 spotkań, a połowę zwycięstw odnieśli w starciach z drużynami z pierwszej "ósemki". Warto przypomnieć, że Górnik ma na rozkładzie mocarzy Lotto Ekstraklasy: Legię Warszawa (3:1) i Lecha Poznań (3:1). Mistrzów Polski zabrzanie ograli na inaugurację sezonu, a świetną pierwszą rundę sezonu zasadniczego spuentowali pokonaniem Kolejorza. W obu przypadkach Górnik był zespołem zdecydowanie lepszym od faworytów rozgrywek.
29 punktów zgromadzonych przez zabrzan w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego to dorobek, dzięki któremu Górnik został najlepszym beniaminkiem w historii ekstraklasy. Odkąd w sezonie 1995/1996 wprowadzono zasadę, że za zwycięstwo przyznawane są trzy punkty, nie było w polskiej lidze lepszego nowicjusza! Nawet gdy w sezonie 2010/2011 Górnik wrócił do ekstraklasy pod wodzą Adama Nawałki, nie grał tak dobrze, jak teraz pod skrzydłami Marcina Brosza.
Najlepsi beniaminkowie ekstraklasy po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego*:
Sezon | Beniaminek | Punkt (średnia) | Zdobyte bramki (średnia) | Miejsce | Miejsce na koniec sezonu | Drużyny w lidze |
---|---|---|---|---|---|---|
1995/1996 | Amica Wronki | 25 (1,47) | 18 (1,00) | V | V | 18 |
1996/1997 | Odra Wodzisław Śląski | 25 (1,47) | 27 (1,50) | VI | III (awans do Pucharu UEFA) | 18 |
1997/1998 | Pogoń Szczecin | 23 (1,35) | 20 (1,11) | X | XIV | 18 |
1998/1999 | GKS Bełchatów | 22 (1,47) | 23 (1,53) | VI | VI | 16 |
1999/2000 | Wisła Płock | 19 (1,27) | 18 (1,20) | X | XII | 16 |
2000/2001 | GKS Katowice | 17 (1,13) | 10 (0,67) | X | VIII | 16 |
2001/2002 | RKS Radomsko | 16 (1,07) | 10 (0,67) | XI | XIV (spadek po barażu) | 16 |
2002/2003 | Wisła Płock | 19 (1,27) | 17 (1,13) | IX | X | 16 |
2003/2004 | Górnik Łęczna | 22 (1,69) | 16 (1,23) | IV | VIII | 14 |
2004/2005 | Zagłębie Lubin | 19 (1,46) | 22 (1,69) | V | XIII | 14 |
2005/2006 | Korona Kielce | 23 (1,53) | 25 (1,67) | V | V | 16 |
2006/2007 | Łódzki Klub Sportowy | 24 (1,60) | 19 (1,27) | VI | IX | 16 |
2007/2008 | Jagiellonia Białystok | 20 (1,33) | 16 (1,07) | IX | XIV | 16 |
2008/2009 | Śląsk Wrocław | 24 (1,60) | 20 (1,33) | VI | VI | 16 |
2009/2010 | Korona Kielce | 14 (0,93) | 20 (1,33) | XII | VI | 16 |
2010/2011 | Górnik Zabrze | 22 (1,47) | 15 (1,00) | VII | VI | 16 |
2011/2012 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 17 (1,13) | 12 (0,80) | XI | XII | 16 |
2012/2013 | Piast Gliwice | 22 (1,47) | 21 (1,40) | VII | IV (awans do LE) | 16 |
2013/2014 | Cracovia | 23 (1,53) | 22 (1,47) | VI | XIV | 16 |
2014/2015 | GKS Bełchatów | 26 (1,73) | 14 (0,93) | IV | XVI (spadek) | 16 |
2015/2016 | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 19 (1,27) | 15 (1,00) | X | XIII | 16 |
2016/2017 | Arka Gdynia | 20 (1,33) | 16 (1,07) | IX | XIII | 16 |
2017/2018 | Górnik Zabrze | 29 (1,93) | 33 (2,20) | I | - | 16 |
* - od sezonu 1995/1996, czyli pierwszego, w którym za zwycięstwo przyznawane są trzy punkty
Mało tego, w całej 90-letniej historii ligowych mistrzostw Polski tylko cztery razy zdarzyło się, by beniaminek został mistrzem półmetka. Pierwszym zespołem, który tego dokonał, była w sezonie 1937 Cracovia. Na kolejny taki wyczyn polski futbol czekał 13 lat, kiedy po pierwszej części sezonu 1950 na szczycie tabeli była krakowska Garbarnia. W sezonie 1981/1982 wyczyn Cracovii i Garbarni powtórzyła Pogoń Szczecin, a ostatnim beniaminkiem, który został mistrzem półmetka, był w sezonie 1983/1984 Górnik Wałbrzych.
Co ciekawe, piłkarze Garbarni, Pogoni i Górnika tak dobrze rozpoczęte sezony zakończyli na 6. miejscu. Tylko Cracovia nie straciła impetu i w sezonie 1937 została pierwszym w historii beniaminkiem, który sięgnął po mistrzostwo Polski. Po niej udało się to jeszcze tylko Ruchowi Chorzów w sezonie 1988/1989. Teraz Górnik stoi przed dużą szansą na powtórzenie spektakularnego osiągnięcia ekip z Kałuży 1 i Cichej 6.
Złota Cracovii i Ruchu to nie jedyne medale mistrzostw Polski, po które sięgnęli beniaminkowie. Pierwszym zespołem, który w premierowym sezonie po awansie od razu wskoczył na podium, była Garbarnia - w sezonie 1929 ekipa z Ludwinowa została sensacyjnym wicemistrzem Polski.
Siedem razy zdarzyło się natomiast, by beniaminek był tak rozpędzony po awansie do ekstraklasy, że premierowy sezon w najwyższej lidze zakończył wywalczeniem promocji do rozgrywek UEFA. Taki sukces był udziałem Odry Opole (1976/1977), Ruchu Chorzów (1988/1989), Zagłębia Lubin (1989/1990, 2015/2016), Widzewa Łódź (1991/1992), Odry Wodzisław Śląski (1996/1997) i Piasta Gliwice (2012/2013). Warto wspomnieć, że ten ostatni zespół prowadził wówczas obecny opiekun Górnika - Marcin Brosz.
Beniaminkowie ekstraklasy, którzy zdobyli medal mistrzostw Polski bądź awansowali do rozgrywek UEFA:
Sezon | Drużyna | Miejsce | Awans do |
---|---|---|---|
2015/2016 | Zagłębie Lubin | III (brąz) | Ligi Europy |
2012/2013 | Piast Gliwice | IV | Ligi Europy |
1996/1997 | Odra Wodzisław Śląski | III (brąz) | Pucharu UEFA |
1991/1992 | Widzew Łódź | III (brąz) | Pucharu UEFA |
1989/1990 | Zagłębie Lubin | II (srebro) | Pucharu UEFA |
1988/1989 | Ruch Chorzów | I (złoto) | Pucharu Mistrzów |
1976/1977 | Odra Opole | XII | Pucharu Zdobywców Pucharów |
1965/1966 | Wisła Kraków | II (srebro) | - |
1955 | Zagłębie Sosnowiec | II (srebro) | - |
1954 | Łódzki Klub Sportowy | II (srebro) | - |
1937 | Cracovia | I (złoto) | - |
1929 | Garbarnia Kraków | II (srebro) | - |
Górnik został mistrzem półmetka po raz pierwszy od sezonu 1993/1994, w którym naszpikowany srebrnymi medalistami IO 1992 (Aleksander Kłak, Tomasz Wałdoch, Jerzy Brzęczek, Dariusz Koseła, Ryszard Staniek, Grzegorz Mielcarski) zespół z Zabrza wywalczył ostatni w historii klubu awans do rozgrywek UEFA. Teraz Górnik ma najlepszą od ponad dwóch dekad okazję na powrót do Europy.
Odkąd w 2013 roku weszła w życie reforma ESA 37, tylko raz zdarzyło się, by zespół, który po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego miał co najmniej 29 punktów, nie awansował do rozgrywek UEFA. Nie udało się to tylko Lechii Gdańsk w poprzednim sezonie, a w czterech innych przypadkach drużyny z takim dorobkiem kończyły sezon na ligowym podium.
Drużyny, które w czasach ESA 37 zdobyły co najmniej 29 punktów w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego:
Sezon | Drużyna | Punkty na półmetku | Miejsce na półmetku | Miejsce na koniec sezonu |
---|---|---|---|---|
2013/2014 | Legia Warszawa | 31 | I | I |
2014/2015 | Legia Warszawa | 29 | I | II |
2015/2016 | Piast Gliwice | 34 | I | II |
2016/2017 | Jagiellonia Białystok | 30 | I | II |
2016/2017 | Lechia Gdańsk | 30 | II | IV |
2017/2018 | Górnik Zabrze | 29 | I | - |
Sukces zabrzan jest tym większy, że rok temu o tej porze zespołowi z Roosevelta 81 bliżej było do strefy spadkowej z Nice I ligi niż do miejsca gwarantującego awans do ekstraklasy. Godne uwagi jest też to, że Górnik to w tej chwili najmłodsza drużyna Lotto Ekstraklasy - średnia wieku optymalnej wyjściowej "11" zabrzan, czyli tej z ostatniego meczu z Lechem, to ledwie 24,26. A na początku sezonu, gdy 28-letni Szymon Matuszek nie mógł grać z powodu kontuzji, była jeszcze niższa, bo kapitana zespołu zastępował ledwie 19-letni Maciej Ambrosiewicz. On i będący podstawowymi zawodnikami Górnika Tomasz Loska, Adam Wolniewicz, Szymon Żurkowski i Łukasz Wolsztyński rozgrywają swoją debiutancką rundę w ekstraklasie, a Mateusz Wieteska czy Damian Kądzior, którzy też są kluczowymi postaciami rewelacji sezonu, wcześniej mieli ledwie epizodyczny kontakt z najwyższą ligą.
Na ciekawą rzecz uwagę zwrócił pochodzący z Górnego Śląska skaut Arsenalu, Tomasz Pasieczny. Aż 11 zawodników, których ma w kadrze trener Brosz, to piłkarze z regionu. Poza tym Górnik jest podręcznikowym przykładem na to, jak dobrać proporcje w zespole. W wyjściowym składzie zabrzan zwykle znajduje się dziewięciu Polaków, których uzupełniają Hiszpanie Dani Suarez i Igor Angulo, czyli stranieri, którzy realnie podnoszą poziom drużyny, a nie są tańszymi odpowiednikami Polaków. Dość powiedzieć, że ten drugi po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego ma na koncie aż 15 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców.
To bardzo fajne. Najpierw szukamy blisko domu pic.twitter.com/I7EoJGdc31
— Tomasz Pasieczny (@tomekpasieczny) 5 listopada 2017
Przy Roosevelta 81 odważnie postawili na młodzież i zbierają tego efekty nie tylko w postaci miejsca w ligowej tabeli. Piłkarzy Górnika docenili też selekcjonerzy pierwszej reprezentacji i kadry U-21 - Adam Nawałka i Czesław Michniewicz. Pierwszy na zgrupowanie przed meczami towarzyskimi zaprosił Kądziora i Rafała Kurzawę, którzy jeszcze pół roku temu grali w Nice I lidze. Z kolei Michniewicz do "młodzieżówek" powołuje wspomnianych Loskę, Wieteskę, Żurkowskiego (U-21) i Ambrosiewicza (U-20).
ZOBACZ WIDEO: Cezary Kucharski: Wprowadzałem Boruca do szatni Legii