Kosta Runjaić nie planuje rygoru w Pogoni. "Sam byłem w centrum handlowym"

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Kibice oczekują od Kosty Runjaicia wprowadzenia niemieckiej dyscypliny w szatni Pogoni Szczecin. Nowy trener nie planuje specjalnych reguł na początku współpracy z piłkarzami.

Kosta Runjaić zastąpił Macieja Skorżę na stanowisku trenera Pogoni Szczecin. Będzie to jego pierwsze wyzwanie zawodowe poza Niemcami. Od środy jego podopieczni trenują intensywnie dwa razy dziennie. Dyscyplina ma obowiązywać przede wszystkim na boisku.

- Nie planuję specjalnych reguł w Pogoni. Będą takie jak w każdej firmie. Przede wszystkim mamy traktować się z szacunkiem. Nie spodziewam się, że będę mieć problem z dyscypliną w kontakcie z polskimi piłkarzami. Po pierwszym spotkaniu widzę, że są świadomymi zawodnikami i jestem optymistą - mówi Kosta Runjaić.

Część kibiców ma w tym temacie całkiem inne zdanie. Piłkarzom zarzuca się na przykład zbyt częste wizyty w galeriach handlowych. - Sam byłem wczoraj w centrum handlowym. Nie zabronię tego piłkarzom, ponieważ nie da się uniknąć chodzenia na zakupy - odpowiada Runjaić. - Uważam, że obcinanie włosów jest trudną sztuką, mimo to dzień przed konferencją prasową poszedłem do fryzjera w Polsce. Miałem do niego zaufanie tak samo jak mam do polskiego piłkarza.

Runjaić porozumiewa się w językach niemieckim i angielskim. W poniedziałek rozpocznie naukę podstawowych zwrotów po polsku. - Wymiary boiska i zasady gry są takie same na całym świecie, a język futbolu uniwersalny, ale chcę się porozumiewać z Polakami - mówi Runjaić.

- Trudno jest cokolwiek obiecywać przed pierwszymi meczami, ale na pewno mogę zagwarantować ciężką pracę i pozytywne nastawienie. Dla mnie istnieje tylko jedna droga w górę tabeli. Mamy wystarczająco dużo meczów, żeby podnieść się - podkreśla szkoleniowiec.

Do końca piłkarskiej jesieni pozostało Pogoni sześć meczów. Runjaić zadebiutuje w Krakowie, gdzie granatowo-bordowi zmierzą się z Wisłą. - Odpowiadamy sobie w szatni na pytanie, ile punktów chcemy zdobyć do końca roku. To ważne, żeby cel był realny do wykonania. Definitywnie mogę powiedzieć, że zamierzamy punktować z wyższą średnią niż dotychczas - podsumowuje Niemiec.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Rybus: Wszyscy mi gratulują, jaki mamy zespół

Komentarze (1)
avatar
Sargon
9.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej powinien ich tam trochę ,,pogonić"