W 90. minucie Dani Carvajal został ukarany przez sędziego żółtą kartką za grę na czas. Przez blisko pół minuty nie zdołał on wyrzucić piłki z autu i arbiter stracił cierpliwość. UEFA podejrzewa celowe działanie piłkarza, gdyż dzięki temu obrońca Realu Madryt będzie pauzował w meczu szóstej kolejki Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.
Dla Realu starcie to nie będzie miało żadnego znaczenia. Dzięki temu Carvajal będzie z czystym kontem przystępował do rywalizacji w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Jednak takie zachowanie piłkarza nie było zgodne z przepisami. Naruszył on jeden z artykułów regulaminu dyscyplinarnego.
Carvajal może być dodatkowo ukarany za takie zachowanie. Jego sprawa badana będzie na posiedzeniu komisji dyscyplinarnej. Jeśli zostanie uznany za winnego, to grozi mu zawieszenie na dwa mecze: jeden za przekroczenie limitu żółtych kartek, a drugi za niesportowe zachowanie.
Real Madryt jest już pewny awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów z drugiego miejsca. Królewscy w swoim dorobku mają 10 punktów i do prowadzącego Tottenhamu Hotspur tracą trzy "oczka", ale w dwumeczu lepszym bilansem legitymują się londyńczycy.
ZOBACZ WIDEO Gwiazdy zapadły w zimowy sen - zobacz skrót meczu Atletico Madryt - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]