LM: niewielkie problemy Manchesteru United

Tylko przez moment pachniało niespodzianką w Manchesterze, gdzie CSKA prowadził z United do przerwy 1:0. Po zmianie stron Czerwone Diabły zdobyły dwa gole i awansowały do fazy pucharowej z 1. miejsca. W drugim meczu Benfica przegrała 0:2 z FC Basel.

Michał Piegza 05 Grudnia 2017, 22:40

Getty Images / Gareth Copley / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United

Fair Play Lotto Ekstraklasy: siedem zawieszeń

Przed meczem wiadomo było, że tylko kataklizm mógłby odebrać gospodarzom pewny awans. Natomiast goście, nawet w przypadku zwycięstwa, mogli nie grać dalej w Lidze Mistrzów.

Marzenia Rosjan dość szybko rozwiane zostały w... Lizbonie. Tam Benfica już w 5. minucie straciła gola w potyczce z FC Basel. CSKA musiał w tej sytuacji wygrać różnicą... czterech goli.

Czerwone Diabły ruszyły od pierwszego gwizdka i już w 3. minucie powinny prowadzić. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Marcus Rashford, ale trafił piłką w słupek. Ten sam zawodnik uderzał po kwadransie, Igor Akinfiejew ładnie obronił. Z kolei w 20. minucie bramkarz Rosjan wybronił uderzenie Luke Shawa i poprawkę Romelu Lukaku.

Wydawało się, że gol dla gospodarzy jest kwestią minut. Tymczasem w końcówce premierowej odsłony pojedynek wyrównał się, a w 45. minucie doszło do sensacji. Akcja prawą stroną, po dośrodkowaniu strzał Vitinho odbił się od pleców Ałana Dzagojewa i piłka wpadła do siatki. Wydawało się, że gol padł ze spalonego, ale za linię wyjechał wślizgiem Daley Blind i bramka słusznie została uznana.

Po zmianie stron Manchester United nie ruszył do szturmu, ale konsekwentnie grał swoje. Do wyrównania doszło w 64. minucie. Piękne dogranie Paula Pogby, do... zawiesiny doszedł Romelu Lukaku i uderzył obok bramkarza. Chwilę później było już 2:1. Gospodarze wyszli z szybką kontrą. Juan Mata dograł do Rashforda, a ten pewnie uderzył w kierunku dalszego słupka.

ZOBACZ WIDEO Damy z siebie wszystko" #5. Andrzej Janisz: W Kolumbii myśleli, że Lewandowski jest Niemcem

Prowadząc Jose Mourinho dał szansę gry kilku młodym zawodnikom, dając odpocząć swoim gwiazdom przed derbami Manchesteru. Piłkarze CSKA tylko raz zagrozili Czerwonym Diabłom. W 84. minucie strzał Dzagojewa nogą obronił Romero

Niespodzianki nie było w Lizbonie. Po zmianie stron FC Basel podwyższył prowadzenie w spotkaniu z Benficą i zagra w fazie pucharowej. CSKA powalczy o trium w Lidze Europy.

Manchester United - CSKA Moskwa 2:1 (0:1)
0:1 - Dzagojew 45'
1:1 - Lukaku 64'
2:1 - Rashford 66'

Składy:

Manchester United: Sergio Romero - Victor Lindelof, Chris Smalling, Daley Blind - Antonio Valencia (72' Axel Tuanzebe), Paul Pogba, Ander Herrera (66' Scott McTominay), Luke Shaw - Juan Mata, Romelu Lukaku (74' Anthony Martial), Marcus Rashford.

CSKA Moskwa: Igor Akinfiejew - Aleksiej Bieriezucki, Viktor Vasin, Siergiej Ignaszewicz - Mario Fernandes, Aleksandr Gołowin, Konstantin Kuchaev, Kirił Nababkin (90+1' Ketag Kłosonow) - Vitinho (82' Timur Zamaletdinow), Fedor Czalow (66' Astemir Gordjuszenko), Ałan Dzagojew.

Żółte kartki: Scott McTominay (ManU) oraz Bieriezucki (CSKA).

Sędzia: Gianluca Rocchi (Włochy).

Benfica Lizbona - FC Basel 0:2 (0:1)
0:1 - Elyounouss 5'
0:2 - Oberlin 65'