O zajściu poinformował Marcin Żelechowski, dziennikarz popularnego portalu transfery.info. Do zajścia doszło w pobliżu dworca "Warszawa Gdańska". Znajduje się on w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu Polonii Warszawa
Według dziennikarza, napastnicy to właśnie kibice lokalnego rywala mistrzów Polski. Było ich dziewięciu i byli uzbrojeni m.in. w kije baseballowe. Mieli też noże oraz gaz, którego chętnie używali.
Jak pisze Żelechowski, atakowali kibiców Legii Warszawa zaraz po tym, jak odjeżdżał autobus z większą grupą i na przystanku było stosunkowo mało fanów.
Uwaga, legioniści, na stacji metro Dworzec Gdański kibice Polonii zrobili obławę w parku w stronę Konwiktorskiej, przed chwilą zaatakowali grupkę wychodzą z metra, niektórzy mają bejsbole.
— Marcin Żelechowski (@m_zelek) 16 grudnia 2017
To dość nietypowa sytuacja, bo w przeszłości to głównie kibice Legii polowali na Polonistów. Tym razem skończyło się na drobnych obrażeniach. - Szybko uciekli, ale swoje zrobili, była i krew i skrojona czapka oraz szalik - napisał dziennikarz transfery.info.
O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do rzecznika komendy stołecznej policji.
- Taki incydent nie został zgłoszony - powiedziano nam w KSP.
ZOBACZ WIDEO Zaskakująca decyzja Jacka Magiery. Paweł Kapusta: Jest poważnym człowiekiem