Błysk Christiana Gytkjaera. "Łatwo krytykować, a trudniej budować"

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: Christian Gytkjaer (z lewej)
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: Christian Gytkjaer (z lewej)

Christian Gytkjaer był bohaterem Lecha Poznań w meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Duńczyk zdobył hat-tricka i wreszcie pokazał to, czego wszyscy od niego oczekują.

Kibice Lecha Poznań sporo obiecywali sobie po transferze Christiana Gytkjaera. Pierwsze tygodnie nie były łatwe, bo było widać brak treningów z drużyną, ale po miesiącu Duńczyk dał próbkę swoich umiejętności. Zdobył dwa gole z Utrechtem w Lidze Europy, a potem dołożył gole w Lotto Ekstraklasie.

Gdy rozbudził nadzieje, że będzie gwiazdą ligi, to nagle zgasł. Grał słabo, był niewidoczny i nie strzelał goli. Coraz częściej był krytykowany, a niektórzy fani Kolejorza zdołali go okrzyknąć transferowym niewypałem. W starciu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza Gytkjaer przypomniał, że wie jak zdobywać gole i aż trzykrotnie pokonał bramkarza rywali, zapewniając tym samym zwycięstwo Lechowi. - Był niesamowity - mówił po meczu Maciej Bartoszek, trener Termaliki. - Christian udowodnił, że jest bardzo dobrym napastnikiem - dodał Rafał Janicki, obrońca Lecha.

Po meczu postawę Duńczyka chwalił również Nenad Bjelica. - W rundzie jesiennej brakowało nam rywalizacji w ofensywie, ale wiemy, że mamy napastnika. Łatwo jest krytykować, a ciężko budować. Jestem po to, aby budować swoich zawodników. Cieszę się z postawy Christiana - ocenił Chorwat.

Warto odnotować, że to pierwszy hat-trick zawodnika Lecha od bardzo dawna. Ostatni raz trzykrotnie do bramki rywala trafił Vojo Ubiparip w lipcu 2014 roku.

Gytkjaer rozegrał w Lechu Poznań łącznie 26 meczów. Zdobył w nich dwanaście bramek (dziesięć w Lotto Ekstraklasie) i zaliczył jedną asystę.

ZOBACZ WIDEO Niesamowicie krytykowano Lewandowskiego. "Ludzie nie zdawali sobie sprawy"

Źródło artykułu: