Kapitanów trzech

Trzech kapitanów podczas piątkowej potyczki z krakowską Wisłą miał na boisku Górnik Zabrze. Od pierwszej minuty opaskę kapitańską nosił obrońca, Adam Banaś, który w pierwszej połowie nabawił się urazu i przekazał schedę Damianowi Gorawskiemu. Pomocnik Trójkolorowych jednak też musiał przedwcześnie opuścić plac gry, a rola kapitana przypadła w tym przypadku prawemu obrońcy zabrzan, Grzegorzowi Boninowi.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Nie najlepiej ułożył się Górnikowi piątkowy mecz z Wisłą Kraków. Co prawda początek spotkania był dla zabrzan obiecujący, gdyż pokazali nie tylko umiejętną grę defensywną, ale też objęli prowadzenie po strzale Adama Banasia. Na tym jednak szczęście śląskiej drużyny się skończyło i szalę zwycięstwa na swoją korzyść przeciągnęła Biała Gwiazda, która zaaplikowała drużynie 14-krotnych mistrzów Polski trzy bramki.

Kiedy w 14. minucie spotkania Wisły z Górnikiem defensor zabrzan, Adam Banaś pokonał Mariusza Pawełka i wyprowadził śląską drużynę na prowadzenie sensacja wisiała w powietrzu. Tym bardziej, że krakowianie przez kolejny kwadrans nie potrafili znaleźć recepty na sforsowanie rozsądnie grającej defensywy zabrzan. W 29. minucie spotkania do wyrównania doprowadził Paweł Brożek, a pięć minut później z boiska musiał zejść kapitan Górnika, Adam Banaś, któremu ból mięśni brzucha nie pozwalał na kontynuację gry.

"Banan" opaskę kapitańską przekazał skrzydłowemu Damianowi Gorawskiemu. Funkcję kapitana drużyny z Roosevelta popularny "Gora" pełnił jednak zaledwie sześć minut, gdyż w 40. minucie spotkania po starciu we własnym polu karnym niefortunnie upadł i odnowił niezaleczony do końca uraz kolana. Scheda kapitańska po prawym pomocniku przypadła w spadku obrońcy Grzegorzowi Boninowi, który do końca spotkania liderował zespołowi z Zabrza.

"Bonio" nie zdołał jednak ustrzec Górnika przed porażką w meczu ze świetnie grającą Wisłą. W drugiej połowie Michala Vaclavika pokonali bowiem Rafał Boguski i po raz kolejny Paweł Brożek, a po ostatnim gwizdku sędziego Huberta Siejewicza na tablicy świetlnej widniał wynik 3:1 dla Białej Gwiazdy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×