"No dawaj, Bayern". Tak Robert Lewandowski wspierał klubowych kolegów w meczu z Bayerem

Getty Images / 	Sebastian Widmann / Stringer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann / Stringer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie mógł wystąpić w spotkaniu Bundesligi z Bayerem Leverkusen. Polski napastnik oglądał transmisję telewizyjną w swoim mieszkaniu w Monachium.

- No dawaj, Bayern - napisał Robert Lewandowski w komentarzu do zdjęcia, udostępnionego na Twitterze. Na fotografii widzimy polskiego piłkarza w jego apartamencie w Monachium podczas oglądania transmisji telewizyjnej z wyjazdowego meczu Bawarczyków z Bayerem Leverkusen w 18. kolejce niemieckiej Bundesligi.

Znak uniesionego kciuka w wykonaniu kapitana reprezentacji Polski zapowiadał zwycięstwo zespołu z Monachium. Ostatecznie mistrzowie Niemiec wygrali ten pojedynek 3:1. Gole dla zwycięskiej drużyny zdobyli: Javi Martinez, Franck Ribery i James Rodriguez.

Lewandowski nie mógł zagrać w piątkowej potyczce na BayArena z powodu urazu rzepki. Kontuzja, do której przyczyniła się nadmierna eksploatacja organizmu zawodnika w rundzie jesiennej, nie jest wprawdzie groźna, ale trener Jupp Heynckes podjął decyzję, że 29-latek nie znajdzie się w kadrze na konfrontację z Bayerem.

ZOBACZ WIDEO Jan Bednarek: Zostaję w Southampton

Komentarze (6)
avatar
tomek221079
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
marcin kocxl to jest jeden z takich kto nic w życiu nie osiągnął i pewnie siedzi nieszczęśliwy ze swojego życia, żłopie wino i hejtuje
.Gorzej niż pedał 
avatar
tomek221079
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
marcin kocxl to jest jeden z takich kto nic w życiu nie osiągnął i pewnie siedzi nieszczęśliwy ze swojego życia, żłopie wino i hejtuje
.Gorzej niż pedał 
avatar
marcin kocxl
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przeciesz to zwykły pedał z lewandowskiego 
avatar
warszawiak33
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lewy nie gra to nie oglądam. 
avatar
Zibi Latoń
12.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znak kciuka oznaczał.... masakra! hahaha