Po tym, jak we wtorek angielski związek piłki nożnej ogłosił, że Phil Neville zostanie nowym opiekunem Lwic, użytkownicy Twittera zaczęli wyciągać byłemu zawodnikowi kontrowersyjne tweety sprzed lat.
"Wy kobiety zawsze chcecie równości, dopóki nie przychodzi czas zapłaty rachunków" - napisał w 2012 roku Neville, dodając do wpisu hashtag "hipokrytki". To miała być żartobliwa odpowiedź na tweet siostry, ale angielskich internautów obruszyło to, że na koncie nowego selekcjonera kobiecej reprezentacji jest więcej tego typu wpisów.
Neville szybko skasował konto na Twitterze, przez co jego wpisy zniknęły z sieci. W środę natomiast 41-latek przeprosił za swoje tweety sprzed lat. W specjalnie wydanym oświadczeniu 59-krotny reprezentant Anglii zapewnił, że tamte komentarze "nie były prawdziwym odzwierciedleniem jego przekonań i charakteru".
"Jestem w pełni świadomy odpowiedzialności, jaka ciąży na mnie w związku z pełnieniem funkcji selekcjonera kobiecej reprezentacji Anglii. Jestem bardzo zaszczycony tym, że powierzono mi tę rolę" - dodał były zawodnik Manchesteru United i Evertonu.
Angielskie środowisko piłkarskie jest wyczulone na wszelkie przejawy dyskryminacji. Neville znalazł się na cenzurowanym tym bardziej że zastąpił Marka Sampsona, który prowadził Lwice przez cztery lata, a został zwolniony, gdy wyszło na jaw, że pracując w Bristol Academy, dopuścił się "niewłaściwego i niedopuszczalnego zachowania wobec piłkarek". Sampsonowi zarzucono rasizm i noszący znamiona molestowania mobbing swoich podopiecznych.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #10: Mówiono, że to szaleństwo. A to przemyślany plan Szczęsnego