Taksówka, którą podróżował Czesław Michniewicz uderzyła w inny pojazd z mocą wystarczającą do tego, by wystrzeliły poduszki powietrzne. Szkoleniowiec poinformował na Twitterze, że "było nerwowo", ale na szczęście on i jego towarzysze są jedynie lekko poobijani.
Mieliśmy furę szczęściapic.twitter.com/GFmynBWBBy
— Czesław Michniewicz (@czesmich) 3 lutego 2018
Michniewicz i jego najbliższy współpracownik, Kamil Potrykus nie próżnują. W styczniu selekcjoner przebywał w Turcji, gdzie do rundy wiosennej przygotowywała się większość drużyn Lotto Ekstraklasy, a jego asystent wybrał się do Hiszpanii, gdzie trenowały ekipy Legii Warszawa, Piasta Gliwice czy Legii Warszawa.
Z kolei od piątku Michniewicz wraz z Potrykusem i swoimi dwoma synami są w Anglii. W sobotę mieli obejrzeć na żywo z trybun Old Trafford mecz Premier League Manchester United - Huddersfield Town (2:0), a w niedzielę planowali zawitać na Anfield, by obejrzeć starcie Liverpoolu z Tottenhamem Hotspur.
Rodzinnie w sobotę na „przystawkę”Man Utd-Huddersfield a w niedziele „danie główne” Liverpool-Tottenham.pic.twitter.com/qc1VQ3kFRv
— Czesław Michniewicz (@czesmich) 2 lutego 2018
Prowadzona przez Michniewicza młodzieżowa reprezentacji Polski po pięciu kolejkach jest wiceliderem swojej grupy el. ME U-21 2019. Biało-Czerwoni mają na koncie 11 punktów - "oczko" mniej od pierwszej w tabeli Danii, którą w listopadzie pokonali w Gdyni 3:1.
ZOBACZ WIDEO: "Lewy" tym razem wszedł z ławki, ładny gol Ribery'ego. Zobacz skrót meczu Mainz - Bayern [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]