Wielkie zmiany w polskim futbolu. Rewolucja dotknie Ekstraklasy i Pucharu Polski

Powiększenie ligi, zmiana formatu Pucharu Polski, nowy rozkład terminarza i szybsze zakończenie rozgrywek. Tak właśnie ma wyglądać ligowa piłka od sezonu 2019/2020.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Sebastian Szymański (z lewej) WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Sebastian Szymański (z lewej)
W dniach 15-16 lutego w Jachrance dojdzie do spotkania władz i klubów Lotto Ekstraklasy z PZPN. Jak informuje "Przegląd Sportowy", zebrani będą dyskutować nad zmianami, które mają wejść w życie od sezonu 2019/2020. Jeżeli wszystkie pomysły zostaną zaakceptowane, to kibice muszą nastawić się na zupełnie nowy produkt, który ma być dla nich atrakcyjniejszy.

Już w tym sezonie nie ma podziału punktów po rundzie zasadniczej i wiadomo, że takie rozwiązanie na pewno nie wróci. Rozważane są więc dwa warianty. Lotto Ekstraklasa będzie grała dotychczasowym systemem, czyli z podziałem na dwie grupy po trzydziestu kolejkach. PZPN ze Zbigniewem Bońkiem na czele są jednak zwolennikami poszerzenia ligi do osiemnastu zespołów.

Przy takim rozwiązaniu sezon miałby 34 kolejki bez podziału na grupy. W pierwszych rozgrywkach z LE spadałaby tylko ostatnia drużyna, a z I ligi awans wywalczyłyby trzy. Z kolei przedostatni zespół Ekstraklasy rozegrałby baraż z czwartą z I ligi. Natomiast w kolejnych sezonach bezpośrednio spadałyby trzy kluby, a na zapleczu dwa najlepsze uzyskiwałyby promocję. Ponadto o trzecie miejsce w LE mielibyśmy mały turniej pomiędzy zespołami z miejsc 3-6.

Zmieniłby się także rozkład poszczególnych kolejek. Znikną mecze w piątki o godzinie 18 oraz prawdopodobnie poniedziałkowe starcia (możliwe także przeniesienie na późniejszą godzinę). W zamian kibice otrzymaliby w sobotę tzw. multibox i przykładowo o 15.30 toczyłyby się trzy mecze, a czwarty wieczorem. Podobnie wyglądałoby to w niedzielę.

PZPN chce także zaproponować zmiany w formacie Pucharu Polski. Te rozgrywki mają nabrać dynamiki poprzez likwidację dwumeczów w ćwierćfinale i półfinale. Na obu etapach drużyny będą rozgrywały po jednym spotkaniu. Dzięki temu kluby otrzymają dodatkowe wolne terminy.

W Ekstraklasie jeszcze jedna rzecz ma się zmienić. Klubom zależy, aby rozgrywki kończyły się wcześniej. W tym sezonie z powodu mistrzostw świata LE ostatnią kolejkę ma zaplanowaną na 20 maja i takie rozwiązanie miałoby wejść na stałe. Dzięki temu uczestnicy zyskają więcej czasu na odpoczynek i przygotowanie do europejskich pucharów, gdzie pierwsza runda startuje już 10 lipca. Władze ligi mają już opracowany terminarz, który umożliwia takie rozwiązanie.

Wszystko powinno wyjaśnić się podczas spotkania w Jachrance. To kluby zdecydują, czy chcą takich zmian w ligowej piłce.

ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Hiszpanii. Tylko remis Barcelony w meczu na wodzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy popierasz pomysł powiększenia Ekstraklasy do osiemnastu zespołów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×