Primera Division: FC Barcelona znów zwycięska. Czerwona kartka zabiła mecz

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Charakterystyczna cieszynka Luisa Suareza po strzelonym golu.
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Charakterystyczna cieszynka Luisa Suareza po strzelonym golu.

Po dwóch remisach z rzędu FC Barcelona pokonała na wyjeździe Eibar 2:0. Gospodarze prezentowali się z niezłej strony, ale sami pozbawili siebie szans na punktową zdobycz.

Piłkarze Barcelony nie mieli łatwej przeprawy przed meczem w Lidze Mistrzów z Chelsea. "Duma Katalonii" pojechała na jeden z najtrudniejszych obiektów w Hiszpanii, do rewelacji sezonu - Eibar. Ekipa z Kraju Basków od 20 listopada przegrała tylko raz - z Atletico Madryt i w sobotę postawiła ciężkie warunki również liderowi.

Gospodarze zaczęli żywiołowo, ale już po kwadransie prowadziła Barcelona. Lionel Messi kapitalnie zagrał w pole karne do Luisa Suareza, który wykorzystał sytuację sam na sam. Jeszcze przed przerwą Urugwajczyk chciał się zrewanżować koledze za asystę, ale Argentyńczyk trafił tylko w słupek.

Gol nie podłamał piłkarzy Eibar. Ekipa z Kraju Basków prezentowała się z solidnej strony, a centymetry od trafienia był bardzo aktywny Fabian Orellana. Chilijczyk technicznie, zza pola karnego, uderzył w poprzeczkę.

Barcelona nie prezentowała wielkiego futbolu, ale szans na remis pozbawili siebie sami gospodarze. W krótkim czasie dwie bezmyślne żółte kartki obejrzał Orellana. Skrzydłowy najpierw niepotrzebnie sfaulował rywala, a następnie specjalnie wybił piłkę po gwizdku sędziego. Chwilę później na trybuny został odesłany jeszcze trener Eibar - Jose Luis Mendilibar.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik jak rasowy napastnik. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Goście, grając w przewadze, kontrolowali wydarzenia na boisku. W samej końcówce podopieczni Ernesto Valverde podwyższyli prowadzenie. Bramkową akcję rozpoczął wprowadzony Philippe Coutinho, bramkarz powstrzymał Messiego, ale wobec dobitki Jordi Alby był już bezradny. Po niespodziewanych remisach z Espanyolem i Getafe FC Barcelona znów zwycięska!

SD Eibar - FC Barcelona 0:2 (0:1)
0:1 - Luis Suarez 16'
0:2 - Jordi Alba 88'

Składy:

SD Eibar: Marko Dmitrović - Ruben Pena, Ivan Ramis (46' David Lomban), Anaitz Arbilla, Jose Angel - Dani Garcia, Papakouli Diop (64' Gonzalo Escalante) - Fabian Orellana, Joan Jordan (83' Charles), Takashi Inui - Kike Garcia.

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto (89' Nelson Semedo), Gerard Pique, Samuel Umtiti, Jordi Alba - Ivan Rakitić, Paulinho (64' Aleix Vidal), Sergio Busquets, Andres Iniesta (63' Philippe Coutinho) - Lionel Messi, Luis Suarez.

Żółte kartki: Orellana, Diop (Eibar) oraz Iniesta (Barcelona).

Czerwona kartka: Orellana /66', za drugą żółtą/ (Eibar).

Sędzia: Hernandez Hernandez.

***

Finalista Pucharu Króla, Sevilla, znów na zwycięskiej ścieżce. Andaluzyjczycy pokonali na wyjeździe UD Las Palmas 2:1, a bohaterem ponownie został Pablo Sarabia, który zdobył jedną z bramek. Nie obyło się bez kontrowersji - w ostatniej akcji meczu gospodarze mogli mieć idealną okazję na wyrównanie, ale sędzia błędzie odgwizdał spalonego.

Girona FC - CD Leganes 3:0 (2:0)
1:0 - Cristian Stuani (k.) 23'
2:0 - Portu 36'
3:0 - Juanpe 85'

UD Las Palmas - Sevilla FC 1:2 (0:1)
0:1 - Wissam Ben Yedder 35'
0:2 - Pablo Sarabia 50'
1:2 - Juan Calleri (k.) 82'

[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (7)
avatar
Szarold
17.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Nie płacz już i nie wymyślaj. 
avatar
yaya
17.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
„Czy FC Barcelona wygra we wtorek na stadionie Chelsea?”
Z pomocą sędziego oczywiście że tak.